Mircy, pamiętam, że rok temu był temat o pracodawcy który pobił pracownika. Dziś taki los spotkał mojego brata. W ramach odprawy został zrzucony ze schodów i próbowali wyrwać mu telefon którym nagrywał wcześniejszą rozmowę z szefostwem.
Jutro ma obdukcję, dziś byłem z nim u lekarza i dostał L4, a jutro będzie rozmawiał z radcą aby dowiedzieć się jakie ma opcje. Nagrania rozmowy (i początku napadnięcia) nie dodaję, bo nie wiem, czy to