dobra, powoli kończę nocną, jak oficjalnie potwierdzą przypadek korony to mnie budźta. np. proszę zapalić palo santo koło łóżka, zapachy mnie budzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

a poza tym mam tempelatulke, kaselek i boli mnie galdełko (więc zostaję w domu, każda wymówka dobra - wczoraj był nią grad), a odwiedziłam niedawno krakowski SOR, gdzie uprzednio było podejrzenie zarówno korony, jak i wirusa, także właściwie może zasypiam tak już