Wzielo mnie na rozkminy.
cale zycie ktos robi na kogos - jest jego pionkiem. Kto ma kase ten ma wladze. Toba rzadzi szef, szefem rzadzi ktos nad nim, firma rzadzi rynek a nad rynkiem rzadza panstwa i rozne regulacje.
Nad panstwami tez ktos jest. Nad cala polityka stoi pewnie grupka ludzi. Reszta nie ma nic do gadania. Okropny ksztalt dzisiejszego swiata. Nie mowie ze to zydzi albo masoni. Po porostu #!$%@? swiata
@Inguz: Czy ja mówię że można albo nie? Stwierdzam jedynie że świat się zmienia (Podejrzewam że trafiliśmy na okres tych dynamicznych zmian) i to między innymi od nas zależy jakie te zmiany będą.
  • Odpowiedz
@sspiderr: Może dobrym początkiem Twojej retoryki, byłoby ujawnienie definicji "ostoi normalności"? Bardzo mi się podoba, jak ludzie szafują takimi frazesami. To, że dla Ciebie coś nie jest "normalne" nie oznacza, że takie będzie chociażby dla mnie, a mieszkamy w tym samym kraju. A co dopiero dla ludzi z innego kręgu kulturowego. Wiesz, czego nie było 50 lat temu? Internetu, w którym z głupich, ksenofobicznych portali, ludzie nie potrafiący do końca
  • Odpowiedz