Z cyklu ##!$%@? #parapoezja Mi9otka - Człowiek w pustej pustce
Żyć – tego nie robi się człowiekowi. Co ma począć człowiek w pustym mieszkaniu. Wdrapywać się na ściany, Ocierać między meblami. Wszystko pozmieniane, a jednak niezmienione. Wszystko rozstawione, przesunięte, a jednak w tym samym miejscu. Wieczorami lampa się nie świeci.
Słychać kroki na schodach, Ręce czarne, co ściskają, nie puszczają nigdy.
Nic się nie zaczyna w swojej zwykłej porze. Nic się nie
@Kazimierz_Przerwa-Obiadowa: nie jestem Szymborską, napisane teraz. A tak w ogóle to kłamią, że jak się wysypiasz to jest lepiej, że higiena snu. Sratytaty. Jest gorzej, bo wtedy nie chce się spać w dzień xD
Mi9otka - Człowiek w pustej pustce
Żyć – tego nie robi się człowiekowi.
Co ma począć człowiek
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany,
Ocierać między meblami.
Wszystko pozmieniane,
a jednak niezmienione.
Wszystko rozstawione, przesunięte,
a jednak w tym samym miejscu.
Wieczorami lampa się nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
Ręce czarne, co ściskają,
nie puszczają nigdy.
Nic się nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Nic się nie