Wchodzi klient do salonu. Pan Klient ma na oko 30 lat, bica jak moje udo, gruby, srebrny lancuch lancuch na szyi i pachnie czyms na styl Axe. Oglada zegarki, glownie marke Emporio Armani.
(K) - A to to to jakas lipa, nie? hehe - mowi klient wskazujac na zegarki marki Orient [recznie robione zegarki, tradycja, szafirowe szkla, czesto mechaniczne, japonska precyzja blabla]
(K) - A to to to jakas lipa, nie? hehe - mowi klient wskazujac na zegarki marki Orient [recznie robione zegarki, tradycja, szafirowe szkla, czesto mechaniczne, japonska precyzja blabla]
(Ja) - No takie sobie, hehe
Po czym kupuje Armaniego