Drogię mirki zwracam się do was z prośbą o pomoc. Moja mama to jest taki typowy śmieszek i co chwilę robi mi okrutne żarty m.in podmiana kremu po goleniu na coś przez co mordka mnie swędziała długie godziny, kupienie mi kucyka pony na urodziny, zarejestrowaniu mnie na sympatia.pl i wrzucenie tam mojego zdjęcia ;_;(co gorsza byłem mały i na basenie) i naprawdę wielu wielu innych mniej lub bardziej zabawnych sytuacji. ALE TERAZ