No rzesz #!$%@? mać! Za każdym razem gdy ten kretyn jest w domu mam ochotę robić 10 nadgodzin w pracy, boję się co znów odwali albo czym będzie truł dupe. Jak trzeba być #!$%@? żeby:
-ogłaszać się jako niemieszkający landlord (#uk here) ale co tydzień, dwa, trzy wpadać na kilka dni żeby nasmrodzić i nasyfić
-dosłownie: #!$%@?ć się fasolki po bretońsku, zrobić przy tym niebotyczny burdel w kuchni po czym raczyć domowników odgłosami z wizyty w kiblu
-wymyślić, że będzie się ciągnęło rurami wodę z tzw rzeczki smródki płynącej za domem
-przykręcać lokatorom piecyk na ZERO przy czym samemu mieć kominek w pokoju i grzać dupę
-smęcić na wysokie rachunki, gasić lampkę kontrolną przy prysznicu bo prund zżera po czym spać całe noce przy włączonym świetle bo się jest bojącą duchów męską #!$%@?ą
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach