Zatem jak wyglada procedura wejścia w stan kwarantanny? Najpierw odczekujemy swoje w koreczku pod granicą, gdzie niezbyt rozgarnięci ludzie chodzą sobie na spacery między samochodami, mijają się z obcymi, a jak jadą to zapominają o jeździe na suwak. Nawet szeryf w tirze mi się trafił (wrzucam pic na końcu). No ale mniejsza z tym. Cała procedura to: - zmierzenie temp czoła - wypełnienie formularza na kartce a4. Dane kierującego/pasażera, cel podróży, przewidywana
A tutaj pajac szeryf. Zgłosiłem naszej policji że niektórzy celowo tamują ruch po stronie niemieckiej. Ponoć mieli przyjechać niemieccy niebiescy przypilnować trochę sytuacji
@Pabi77: Nigdy się nie da zrobić wszystkiego. Tak jak mówi WHO - lepiej robić szybko niż robić perfekcyjnie. Nie jesteś w stanie zrobić 100% rzeczy które powinieneś.
Co do ludzi mieszkających z tobą - teoretycznie powinieneś zgłosić, że nie masz gdzie mieszkać w takim wypadku. Bez rozsądku i współpracy ludzi żadna kwarantanna się nie uda.
Najpierw odczekujemy swoje w koreczku pod granicą, gdzie niezbyt rozgarnięci ludzie chodzą sobie na spacery między samochodami, mijają się z obcymi, a jak jadą to zapominają o jeździe na suwak. Nawet szeryf w tirze mi się trafił (wrzucam pic na końcu).
No ale mniejsza z tym.
Cała procedura to:
- zmierzenie temp czoła
- wypełnienie formularza na kartce a4. Dane kierującego/pasażera, cel podróży, przewidywana
Co do ludzi mieszkających z tobą - teoretycznie powinieneś zgłosić, że nie masz gdzie mieszkać w takim wypadku. Bez rozsądku i współpracy ludzi żadna kwarantanna się nie uda.