Trzech ludzi leciało balonem, ale stracili orientację i postanowili dowiedzieć się, gdzie się znajdują. Obniżyli lot i widząc na dole człowieka zapytali:

- Czy może nam pan powiedzieć, gdzie jesteśmy?

- W balonie - odpowiedział człowiek na ziemi.

- Pan zapewne jest matematykiem.

- A po czym to wnioskujecie?

- Podał pan odpowiedź prawdziwą, precyzyjną i zupełnie bezużyteczną.

- A panowie zapewne są inżynierami.

- A skąd taki wniosek?

- Po pierwsze: