Pisał ktoś tu kiedyś o jakimś chińczyku, koreańcu czy innym żółtym, który szkalował Polske na instagramie, podał nazwe i chyba nawet screenshoty były. Ja z natury #ciekawskamalpa to sobie weszłam na niego, że miał prywatne konto to sobie zaobserwowałam i czekałam na zgodę na obserwowanie. Parenaście minut później zaakceptował, przejrzałam profil ale nie było nic ciekawego to wyłączyłam, zajęłam się tam pracką czy nie pamiętam czym. Minęło następne paręnaście minut a tu