Galopujący znowu ma racje
Oczywiście że PiSowcy mają krew na rękach
"Nie ma już miejsc w warszawskich szapitach dla covidowców. Nie ma gdzie upchnąć pozacovidowych pacjentów, którzy kwalifikują się do natychmiastowej operacji. Kończą się respiratory i możliwości ich obsługi przez wykwalifikowaną kadrę.
Ale
Oczywiście że PiSowcy mają krew na rękach
"Nie ma już miejsc w warszawskich szapitach dla covidowców. Nie ma gdzie upchnąć pozacovidowych pacjentów, którzy kwalifikują się do natychmiastowej operacji. Kończą się respiratory i możliwości ich obsługi przez wykwalifikowaną kadrę.
Ale
Ba, czy pomyślelibyście, że Tomasz Lis, którego nikt nie podejrzewa przecież o bycie radykałem, nagle publicznie chwali coś takiego?"
"Tak, to, jak na Polskę, działania radykalne. Istotą radyklanego gestu jest wściekłość, której nie da się racjonalnie okiełznać. Nie da się jej powstrzymać, zarządzając zza pulpitu twittera, nawołując do spokoju. Radykalny gest zawsze wykracza poza to, co dopuszczalne, zawsze jest na albo tuż za granicą dotychczasowej dopuszczalności. Prośby o uspokojenie tylko go drażnią i pobudzają.
Nigdy
"Nigdy też dość powtarzania, że gest ten, równie radykalny, co zrozumiały, nie jest profanacją kościołów. Kościół, także jako świątynia, stał z własnej woli wiecowym placem. Kaczyński na ambonie, szaliki śmierć wrogom ojczyzny na Jasnej Górze, sztandary ONR, czy wreszcie zbierane po mszach podpisy pod ustawami – wszystko to sprawia, że nie da się już polityką sprofanować świątyni. Ona została sprofanowana już dawno i już dawno stała się miejscem politycznego