• 21
Chciałem z Wami podzielić się moimi ostatnimi doświadczeniami z pracodawcą.
Szukałem nowej pracy, urodziło mi się dziecko i chciałem być codziennie w domu. Poprzednia praca była mocno angażująca i wyjeżdżałem na tydzień lub dwa.
Znalazłem pracodawcę. Dystrybucja. Mówię "ok". Kasa nie zła, wiadomo może być lepiej. Ale to, że do firmy mam 10 minut dojazdu mnie przekonało.
Pierwszy tydzień ok. Auto w miarę. Każdy kierowca ma swoje. Ponoć.
I tu niespodzianka. Pięknego dnia rano przychodzę i rozpisali mi auto widoczne na zdjęciu. Progu brak. Odmówiłem jazdy ze względu na stan techniczny. Od kobiety zajmującej się rozpisywaniem aut usłyszałem "takie tylko było". "Starzy" kierowcy zaklepali sobie już auta na stałe. Zostają same sztrucle.
I tu ciekawostka... W garażu stoją trzy nowe Sprintery, ale nie można nimi jeździć. Why?
DCMBS - Chciałem z Wami podzielić się moimi ostatnimi doświadczeniami z pracodawcą. 
...

źródło: comment_1584213259YqAgBb1s8QVeZTF2pLM1qe.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DCMBS: wyjedź na drogę, wezwij patrol, niech ocenią stan i telefon do pracodawcy aby zabierał strucla na lawecie z powodu stanu. Od razu dostaniesz nowego Sprintera.
  • Odpowiedz