Kolejny etap robienia chai masali, tym razem wg książki Czajnikowego - kupiłam moździerz i przyprawy, w tym świeży imbir - właśnie się gotuje. ( ͡º ͜ʖ͡º) jest do drugie podejście, bo do 1 dałam anyż, a później sobie przypominałam, że go nienawidzę xD
Zdziwiło mnie, że wszystko poza imbirem (kardamon, laski cynamonu, goździki i ten nieszczęsny anyż) znalazłam w flying tigerze w spoko cenie (6zl/paczka).
Tak pachnie,
hatterka - Kolejny etap robienia chai masali, tym razem wg książki Czajnikowego - kup...

źródło: comment_W9AvvF00AWnBV10IU4NNUV4oQRf69lvE.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pierwszy raz zrobiłam dzisiaj chai masalę, zgodnie z przepisem przemiłego właściciela Smoczego Czajnika w #katowice , na jego mieszance i herbacie english breakfast.
Ja nie wiem jak ja żyłam bez tej herbaty, jest cudowna. Rozgrzewa, pobudza, uspokaja układ trawienny i super smakuje!
a fura mnie lepiej niż kawa (ʘʘ) kolejny etap to chyba kupno moździerza i robienie własnego mixa przypraw.
Jeśli nigdy nie próbowaliście to polecam
hatterka - Pierwszy raz zrobiłam dzisiaj chai masalę, zgodnie z przepisem przemiłego ...

źródło: comment_VN3jgDiW8OphRvzKFlN8iESaMVtOyb98.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach