Dzisiaj stwierdziłam, że internet to jeden wielki pieprzony plan. A wszyscy się pchałoje do jego realizacji z zapartym tchem. Jak przydorek Facebook, YouTube, Twitter i Instagram. Chcemy trafić do selektywny, elitarnej sfery. Żeby tylko mieć freezpę i fanty na legginsy! Co jest powodem wszelkiego zła? Próżne schemaciki i kompleksy, śmieszne listki. Ostatecznie bogatych dostaje się coronę. A jedyna nauka jaką wynieść można po całej tej komedii? Że internet to przedmiot i nie
gramnatwoim_flecie - Dzisiaj stwierdziłam, że internet to jeden wielki pieprzony plan...

źródło: 3mqOuBI

Pobierz