#anonimowemirkowyznania
Ja już nie wiem co mam robić.

Poznałem przez znajomych pewną niesamowitą dziewczynę. Widuję się z nią głównie przy spotkaniach ze znajomymi, ale zacząłem też dużo z nią pisać ostatnio. Super mi się z nią rozmawia. mamy podobne poczucie humoru, jest ambitna, zarabia konkretną kasę podobnie do mnie i robi dużo ciekawych rzeczy w życiu. Jest taka trochę nieśmiała ale bardzo urocza. Raczej nie jestem fanem jakichś skali wyglądu, ale tak w całokształcie ze wszystkimi innymi cechami jest dla mnie 10/10. Dostaję od niej same pozytywne reakcje, śmieje się z moich żartów i ogólnie fajnie spędza mi się z nią czas i mam mocne wrażenie, że ona też lubi moją osobę. Gadamy sobie o wszystkim, od jakichś głupot do planów na najbliższe lata. Ogólnie dużo emocji, takich pozytywnych.

Po kilku spotkaniach w naszym wspólnym gronie i po wielu godzinach pisania, (jeszcze zanim zaproponowałem spotkanie 1 na 1 ale do tego zmierzałem) dowiaduję się, że ona ma chłopaka... Aż mnie zatkało i zabolało w sercu i raczej było to po mnie widać. Chyba od czasów liceum nie czułem się przy nikim tak jak czuję się przy niej. Bardzo szybko jak nigdy poczułem, że to jest właśnie TA OSOBA.