#anonimowemirkowyznania Wszystkiego się boję. Nieistotne jaka jest to sprawa, czy to jeżdżenie samochodem czy uprawianie seksu. Przed jazdą samochodem wyobrażam sobie kolizje albo coś gorszego, a przed uprawianiem seksu zastanawiam się czy nie będzie z tego nieplanowanego dziecka. Generalnie czuję jakby mój stan się pogarszał z tygodnia na tydzień. Czuje jakbym stawał się paranoikiem, może z powodu problemów rodzinnych. Generalnie jestem osobą, która nie lubi wydawać pieniędzy, ale coraz bardziej zastanawiam się
knur: Idź, pogadaj. Pewnie dostaniesz coś przeciwlękowego i zalecenie terapii. Nic Ci nie jest, musisz tylko lekko naprostować antenę. Psychiatry nie ma się co wstydzić, a nawet sobie nie zdajesz sprawy jak życie w ciągłym stresie wyniszcza fizycznie.
Wszystkiego się boję. Nieistotne jaka jest to sprawa, czy to jeżdżenie samochodem czy uprawianie seksu. Przed jazdą samochodem wyobrażam sobie kolizje albo coś gorszego, a przed uprawianiem seksu zastanawiam się czy nie będzie z tego nieplanowanego dziecka. Generalnie czuję jakby mój stan się pogarszał z tygodnia na tydzień. Czuje jakbym stawał się paranoikiem, może z powodu problemów rodzinnych. Generalnie jestem osobą, która nie lubi wydawać pieniędzy, ale coraz bardziej zastanawiam się
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua