Cicho tam szury, jeszcze tylko trzecia dawka i wracamy do normalności. Felieton
Już któryś raz dostaje banana za pisanie o czymś, co w dniu publikacji jest haram, a tydzień później o tym samym pisze duża amerykańska gazeta i już jest bardzo dobre, a pytania wydają się rozsądne.
Tak było z laboratorium we Wuhanie, tak jest z Inwermektyną.
zródło https://www.wsj.com/articles/fda-ivermectin-covid-19-coronavirus-masks-anti-science-11627482393
W ogóle widzieliście terrorystę z Zamościa? (macie go na zdjęciu)
Podjechał na rowerze Jubilat, polał punkt szczepień benzyną, podpalił i rozpłynął się w zamojskiej mgle.
Pojawił się przy sandepidzie, który też podpalił i znów, jak kamień w wodę!
Organy ścigania są bezsilne.
Minister zdrowia wyznaczył za niego nagrodę!
Podejrzewa się, że terrorysta został zradykalizowany przez internet.
Dodatkowo eksperci ponad wszelką wątpliwość udowodnili, że nieudolna polityka walki z pandemią, kretyńskie lockdowny, które kosztowały życie dziesiątki tysięcy Polaków i nachalna, tępa propaganda szczepionkowa, nie miały z tym nic wspólnego.
A już w ogóle, całkiem, nic wspólnego, nie miało to, że różni lekarze w telewizji nawołują do de facto zwalniania z pracy ludzi, którzy nie chcą się zaszczepić.
Już dawno udowodniono, że ludzie nieufający rządowi (skądinąd słusznie), najlepiej dają się przekonać masą inwektyw i nawoływaniami do pozbawienia ich podstawowych swobód.
Zresztą wszyscy w Polsce od dawna zazdroszczą zachodowi tych bardziej zorganizowanych komórek terrorystycznych, które oprócz składaków mają też ciężarówki, noże i improwizowane materiały wybuchowe.
Przyciśnijmy sfrustrowanych, wściekłych ludzi jeszcze trochę!
Pora na nasz pierwszy atak terrorystyczny z prawdziwego zdarzenia!
Wtedy nasze służby będą mogły być bezsilnie wobec poważnego zagrożenia, a nie jakiegoś dziada na rowerze.
Musimy tylko przypilnować żeby sposób przykręcania śruby był możliwie nielogiczny.
Na przykład zabrońmy wchodzić do knajp niezaszczepionym.
Niech sobie pomyślą: "Skoro szczepionka chroni przed chorobą. To czemu zabraniać niezaszczepionym kontaktu z zaszczepionymi? A jeżeli nie chroni, to po co się szczepić?".
I niech ich wątpliwości zostaną zignorowane i niech profesor Sajmon nazwie ich śmieciami albo coś.
Brunony K nie biorą się znikąd, trzeba trochę nad nimi popracować.
Niech ci bardziej rzutcy trafią w internecie na badania, pokazujące, że przechorowanie covida daje mocarną odporność, która zdaje się nie maleć z czasem.
zródlo https://medicine.missouri.edu/news/study-finds-covid-19-reinfection-rate-less-1-those-severe-illness
A szczepionki po pół roku zaczynają słabnąć do tego stopnia, że już zaczyna akcja szczepienia trzecią dawką.
Niech sobie potem przypomną, że im po pół roku od przechorowania paszport covidowy się skończył, a ci z obiektywnie gorzej chroniącymi szczepionkami, mogą sobie dalej latać gdzie zechcą, bez żadnych testów.
Aha, bym zapomniał!
Koniecznie skupmy wysiłki szczepionkowe na dzieciach.
Najlepiej, idąc za radą lekarzy, zabrońmy chodzić niezaszczepionym dzieciom do szkoły.
W końcu, jak wiemy, śmiertelność wśród dzieci to jakoś jeden na milion.
źródło: https://www.nature.com/articles/d41586-021-01897-w
Dlatego dobrze będzie je potrzymać jeszcze z rok w zamknięciu, wtedy może nawet któreś zajebie tacie czarnorpochowca i zrobi u nas Columbine 2.0 i za jednym (hehe) zamachem zwielokrotni liczbę ofiar śmiertelnych wśród dzieci?
No i na koniec, to mały gest i nic nie znaczący, ale warto podwyższając podatki i rozkręcając rekordową inflację uderzającą w zwykłych ludzi, przyznać sobie sute podwyżki.
To się musi udać.
źródło :
Gdzie nie bywać, kogo nie znać?