Mrówczy fanatyk

PWRXerXes
PWRXerXes

Cześć wszystkim:) być moooże niektórzy z Was kojarzą mnie z mirko z pod tagu #xerxesrzezbi lub #xerxesmrowki. Tych którzy mnie jeszcze nie kojarzą - zapraszam do obserwacji, komentowania i pytania :) mam lekkiego jobla więc każda rzeczowa dyskusja na temat m. in. mrówek jest dla mnie miłym doświadczeniem :) i chwilą na relaks (jakkolwiek dziwić może że rozmowa/ dyskusja odpręża).
Nie wiem czy odważyłbym się na znalezisko, ale @Rad-x mnie przekonał ;D

Nie będę dzisiaj truł o rzeźbieniu bo mam sporo zaległości, w tym jedną obiecaną rzeźbę dla Mirabeli :p (zrobi się, nie trzeba mi co roku przypominać).
Dziś chciałbym przybliżyć szerszemu gronu temat "mrówczarstwa" (wiem, brzmi jak zaburzenie psychosomatyczne), hodowli mrówek. Ludzie zajmujący się mrówkami sami sobie zrobili krzywdę i nazwali siebie "mrówczarzami" :I ja natomiast wolę mówić o "formikarystyce" i "formikaryście", ew. terrarystyce i terraryście. Brzmi trochę poważniej, prawda?

Nie przedstawiłem się, trochę nie ładnie z mojej strony, zatem mam na imię Daniel :) na profilowym to ja (lubię się podpisywać pod własnymi słowami).

Nie wiem od czego zacząć, cichy głos w mojej głowie podpowiada, że od początku... Gdybym tylko wiedział co jest początkiem a co końcem¯\_(ツ)_/¯

Na tagu #xerxesmrowki dzielę się z Wami swoimi małymi chwilami szczęścia (nowe mrówki!) i smutkami (zdechła mi królowa ;( ), czasem nieco bardziej zagłębiając się w temat, opisując różne szczegóły z hodowli mrówek. To co piszę najczęściej przypomina, lub jest jakąś formą dziennika hodowlanego - ot zdjęcie mrówki i tekst w stylu "złożyła jaja!!!" :D czasem popisze trochę o sprawach technicznych - zrobiłem nową arenę/ gniazdo (??? co to jest arena???), a czasem pochwalę się jakimś krótkim amatorskim filmem na yt (tak, jestę jutuberę i mam 8 subów, ELO).

O czym właściwie mowa? Co to znaczy hodować mrówki? Zwykle terrarystyka kojarzy się z tym, że kupujemy zwierzę (najczęściej jest to: wąż, żaba, jaszczurka, żółw, pająk, skorpion etc.) karmimy je, dbamy o nie i cieszymy się, że rośnie. Kiedy mamy już dojrzałego płciowo osobnika możemy pomyśleć o rozmnożeniu i wówczas cała historia zatacza koło, a my już wiemy że odnieśliśmy w tej dziedzinie sukces:) Przepraszam terrarystów i terrarystki za duże uproszczenie, ale trudno mi mówić o czymś o czym mam tylko ogólne pojęcie. Z hodowlą mrówek jest inaczej, zupełnie inaczej. Po pierwsze nie można ich rozmnożyć (są oczywiście liczne wyjątki) w domowych warunkach, nie da się zamknąć w terra samca i samicy oczekując na sukces reprodukcyjny. Tzn da się, zawsze można oczekiwać sukcesu - ale w tym wypadku on nie nastąpi. Z tego powodu mrówki musimy pozyskiwać z natury (plus tego jest taki że nie będą genetycznymi ułomkami). Po drugie nie da się hodować pojedynczej mrówki, tzn da się - jeśli bardzo tego chcesz ale nie będzie to hodowla tylko wegetacja zwierzęcia. Dlatego podejmując się hodowli mrówek musimy się liczyć z tym, że ich liczba drastycznie się zwiększy i zależnie od gatunku możemy doczekać się kilkudziesięciu, bądź nawet 250 tysięcy osobników :I O ile hodowla małej kolonii (mowa o gatunkach tworzących małe kolonie) nie nastręcza zbyt wielu problemów o tyle utrzymanie kolonii 10 tysięcznej jest już sporym wyzwaniem. Tym samym nie da się obserwować swojego pupila i nadać mu imienia - bo masz ich przynajmniej kilkaset.

Mrówki pozyskujemy z natury - OK, ale dlaczego??
Wynika to ze sposobu rozmnażania. Mrówki najczęściej raz w roku (czasem dwa razy) odbywają lot godowy, w czasie którego dziewicze królowe kopulują z samcami. Po kopulacji królowa żyje kilka lat (albo 20) a samiec umiera. Samiec jest tylko źródłem spermy i niczym więcej, nie spełnia żadnej roli a przynajmniej o tym nie przeczytałem.
Taka królowa po kopulacji z samcem/ samcami przechowuje ich spermę, która w czasie używana jest to zapładniania komórek jajowych. Zatem w trakcie kopulacji nie dochodzi do zapłodnienia, a do zaplemnienia. Mrówki roją się masowo - wówczas latają i kopulują, myślę że wszyscy je widzieliście (takie czarne duże latające). Takiego lotu godowego nie da się powtórzyć w amatorskich, sztucznych warunkach i wygląda to tak jak na zdjęciu niżej.

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF11LZI6o.jpg

Źródło: Flying ant day: when winged ants take their nuptial flight | Natural History Museum (nhm.ac.uk)


Królowa po locie godowym odrywa sobie skrzydła i zakłada kolonię :) tych królowych jest tak dużo, że można je łapać "tysiącami", a "setki" zostaną rozjechane kołami samochodów. Myślę więc że łapiąc je dla siebie nie wyrządzicie krzywdy lokalnemu ekosystemowi;D
Kluczowym zwierzęciem w naszym formikarium jest więc - królowa. Upraszczając nieco sprawę - królowa po znalezieniu odpowiedniego miejsca wykopuje sobie norkę, gdzie składa jaja, z których potem wylęgną się larwy, z których powstaną potem poczwarki a na końcu imago.

Mam kilka swoich zdjęć, na których widać złożone jaja i larwy różnych gatunków mrówek:

1) jaja i małe larwy u Solenopsis invicta

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF21LZIe1.jpg
2) Larwy u Tetramorium bicarinatum

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF31LZIeT.jpg
3) Jajka u Manica rubida

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF41LZIfv.jpg
4) Głównie poczwarki u Carebara diversa

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF51LZIg7.jpg

Jak widać na zdjęciach jest tego więcej lub mniej i zajmuje to też więcej lub mnie miejsca. W czym hodujemy mrówki? W formikarium. Formikaria mamy różne różniste. Najczęściej na początku przygody z mrówkami ludzie wybierają takie odjechane, kosmiczne domki dla mrówek jak ten (z alieexpres):

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF61LZIjF.jpg
Źródło: Kamuflaż pszczelarstwo kolonia duże formicarium gniazdo mrówek, farma mrówek akrylowych, hormiguero owady mrówki dom ekologiczny warsztat|Insect Supplies| - AliExpress

albo ten (również z aliexpres):

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF71LZIkz.jpg

Źródło: DIY Ant Nest With Feeding Area Ant Villa Farm Acryl Insect Ant Nests Villa Pet Mania For House Ants Insect Villa House 6 Colors|ant nest|ant insectinsects ants - AliExpress

Wyglądają na takie PROfesjonalne, więc każdy kupuje. Nie jest to najgorszy wybór, powiedziałbym że ani zły, ani dorby. Średni, po prostu średni - ma cieszyć oko właściciela.
Oczywiście stosuje się również inne rodzaje gniazd, które mimo bardziej amatorskiego wyglądu są dużo lepszym wyborem:
Np. z pustka ytong:

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF81LZIoN.jpg

Źródło: gniazdo-ytong-wewnetrzne.jpg (2048×1536) (antbase.pl)

Albo z gipsu:
1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF91LZIqE.jpg

Źródło: Formikarium gipsowe - Myrmeblog - blog hodowcy mrówek


Sam stosuję gniazda ziemne, bo takie są najbardziej naturalne (jak w przypadku Carebara diversa wyżej), a mrówki mogą kopać tunele i komory wg własnego widzi mi się :) Na czym jednak polega wybór dobrego gniazda? Otóż w gnieździe musi być miejsce suche i wilgotne, a pomiędzy nimi gradient. Mrówki wybiorą sobie wówczas miejsce optymalne dla siebie. Gniazdo powinno również zapewnić odpowiednią wentylację, chociaż rzadko się o tym mówi :/

Jeśli nie kupiliśmy "formi" z Ali albo innego gdzie mamy gniazdo zintegrowane z areną - to należy zaopatrzyć się w arenę. Arena to miejsce wybiegu dla mrówek, im większa kolonia tym większej areny będziemy potrzebować ;) Kolonia Carebara diversa ze zdjęcia liczy sobie na oko 5k robotnic i arena o powierzchnii 30x60 wydaje się nie być za mała, ale dojrzała kolonia będzie potrzebowała czegoś większego, albo większej niż 1 liczby aren:)
Arena może być zamknięta lub otwarta. Jeśli jest zamknięta to musimy również rozwiązać kwestie wentylacji, a jeśli otwarta to rozwiązujemy kwestie ewentualnych ucieczek mórwek :p

Moje najnowsze konstrukcje:
gniazdo:

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF101LZICg.jpg

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF111LZICR.jpg

i arena:


1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF141LZIEx.jpg


1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF121LZIDx.jpg

1625324890yWL87PH1gT0m4S4evUSDVF131LZIDY.jpg


Nie chcę się rozpisywać już bo chyba przeholowałem. Jak będzie pozytywny odzew to zrobimy kolejne części :)
Na koniec najnowszy film mojej produkcji z Carebara w roli głównej


#terrarystyka
#mrowki
#formikarium