Browar Gdański "premium" osiedle od PBGórski - patodeweloper i jego popis
PBGórski i osiedla "premium" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#gdansk #deweloperka #patodeweloperka #pbgórski #trojmiasto
Miało być:
A jest:
No właśnie co jest? Premium osiedle.. za premium pieniądz.. to teraz pewnie po koszmarze z załatwianiem kredytu i zadłużeniem się na swoje przyszłe dwa żywota. Można wygodnie jebnąć się w fotelu, sączyć whiskey z pepsi (o ile po podatku cukrowym i kredycie jeszcze Cię na pepsi stać... sic!) i kontemplować gdzie byś się udał skoro mieszkasz w takiej fajnej miejscówce a do każdej knajpki masz tak blisko. Ach co za wygryw z Ciebie (a jednak gnijesz w czterech ścianach bo przez koronkę możesz co najwyżej wyjść do biedry).
Dla tych co by chcieli zachłysnąć się takim luksusem jak własne cztery ściany (no w sumie to banku xD) to polecam dużo większą ostrożność i omijanie wielkim łukiem przyjaznego dewelopera PBGórski. Teraz o tym czemu, ale zacznijmy od tego co jest niebywale zaletą samego osiedla.
Zewnątrz osiedle Browar Gdański wygląda nawet spoko, gdyby mi się nie podobało to bym nie kupił i nie pisał o tym teraz. Na papierze wszystko wygląda całkiem spoko co nie? Fajna lokalizacja: zaraz przy SKMce (fajno do biura się dojeżdżało gdy działała xD i gdy biuro było wgl otwarte xD). Do tego mamy tutaj masę knajp i kolejne w budowie, w sam raz by po pracy wyjść wszamać coś dobrego i napić się piwa co nie? Szkoda tylko że rząd ma inne zdanie. Kupiłeś mieszkanie to w nim siedź!
No to siedzę... w końcu takie premium osiedle to milusio musi być. Pewnie by tak było gdyby nie deweloper i czasami (tzn. zwykle) patologiczni sąsiedzi (obstawiam albo mam przynajmniej nadzieje że to Ci lokatorzy z apartamentów pod wynajem, których jest tu więcej niż mieszkań XD PS: Często mieszkanie dzielą na dwa mikroapartamenty i mają podwójny profit z wynajmu). Dobra to nie miało być o tym co wyprawiają klienci AIRBNB czy innej konkurencji. Ludzie jacy są każdy dobrze wie. Jednak to z deweloperem umawiałem się na "premium" osiedle i to on mi obiecywał że dołoży starań by takie było. Tutaj parę przykładów jak dokłada starań:
Żeby nie było to tylko rozgrzewka! Dalej jest też wesoło :)
Issue 1: Deweloper zapierdziela kilka inwestycji naraz ale pieniądze kasuje gdy mieszkanie sprzeda, skoro tak to po co kończyć inwestycji które już są wyprzedane? Co nie? Bez sens, sprzedane to można zapomnieć. Rękojmia? A czo to jest? Komu to potrzebne. Klatki wykończyli łaskawie po ponad roku od mojego osiedlenia się i to w standardzie Sarajewo XD krzywo podocinane tapety, tam i ówdzie wsadzone krzywo lampy. No generalnie w budynkach użytku publicznego bardziej się starają
Issue 2: Dokoła ma kolejne inwestycje a co najważniejsze pod budynkiem ciągną się stare piwnice, lochy, katakumby czy co to tam jest. Ważne że można zarobić robiąc tam super spa czy co tam modne jest. CO? Wykończyć to szybko by jak najmniej naprzykrzać się mieszkańcom?! Po ki czort! Już zapłacili przecież hehe.
Co?! Nie wypierdzielać pyłów na zewnątrz (ostatnie zdjęcia) by Ci mogli jeszcze czymś odychać? Hue hue nic z tego. Wyczyścić syf który się narobił gdy ciężki sprzęt zapierdziela po parkingach wspólnoty? HE! Niech się cieszą że do garaży mogą wjechać! Bo znowu im zrobimy prace konserwatorskie o 8 rano i zablokujemy jedyny wjazd/wyjazd z hali.
Issue 3: Chcielibyśmy w tej pandemii popracować zdalnie w naszych super mieszkankach w których ledwo można oddychać bo tak się pyli. Jednak deweloper sobie zaplanował w godzinach pracy prace konserwatorskie instalacji elektrycznej xD Gdyby tylko był sposób na zapytanie mieszkanców w jakich godzinach najlepiej takie prace przeprowadzić? (No nie wiem może mail na który wysyłają rachunki za usługi których nie wykonuje nikt xD sprzątanie które w rzeczywistości jest przetarciem podłogi szmatą po środku...)
Issue 4: Czemu narzekamy na jakość obsługi osiedla? Przecież to powinna być sprawa wspólnoty! No gdyby nam Górski z Wydziałem Ksiąg wieczystych pozwolił na założenie tej wspólnoty... Deweloper nie chce pomóc i rozesłać informacji w sprawie założenia wspólnoty a ludzie dostają wpisy do ksiąg wieczystych po 1.5 roku...
Issue 5: Dla naszego bezpieczeństwa zainstalowane są ogromne turbiny które w przypadku zadymienia czy innych niebezpiecznych wydarzeń w halach parkingowych powinny uratować nas. Chwała za to że systemy te są, tylko szkoda ze fałszywe alarmy są tak częste... Wiecie jak nakurwia taka turbina? Jak mamy dobry dzień to tak 2-4 godziny sobie posłuchać możemy jak wyje xD ja to mieszkam w miarę nisko (turbiny są na dachu) ale jak wesoło muszą mieć Ci na najwyższych piętrach.
Issue 6: To akurat cały Gdańsk uwielbia, tzn. zieleń wyjebać! Betonem zalać! W końcu Wrzeszcz Dolny to musi pływać XDD studzienka przed schodkami do mojej klatki zawsze wybija po większym deszczu. Jak były ulewy jesienne to obok ludziom na parterach woda chciała zadbać o odpowiednią wilgotność w salonie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Issue 7: To być może nie jest wina dewelopera (podobno konserwatora zabytków). Otóż nie ma tutaj miejsc (nawet tych ustawowych) ogólnodostępnych parkingowych. Chodnik tam gdzie jest szeroki to zastawiony słupkami by nie parkować w miejscach nie utrudniających ruchu drogowego XDD a tam gdzie powstał duży pas parkingowy to zastawiono kamlotami bo nie ma być miejsc ogólnodostępnych i uj! Parkujcie obok tam gdzie straż miejsca mandaty wlepia dwa razy w tygodniu, trzeba ich dofinansować hue hue. Dodatkowo wyłączymy jeden parking podziemny z użytku a mieszkania już oddajmy bo za mało bałaganu mamy
Ehh... już się tak rozpisałem a nadal to nie wszystkie atrakcje zapewniane przez dewelopera. Wiecie mamy nawet taki budzik zaprogramowany od poniedziałku do soboty. Czasem na 6 czasem na 7 ale zawsze przed 8. Gdybym znał się na budowlance to bym pewnie dokładnie wymienił jakie to wiertła napierdzielają, czasami mam wrażenie że wiercą w moich ścianach ale to jednak to super akustyka pomaga roznosić się wibracjom po całym budynku. Kiedy to się skończy? Nie wiem... deweloper też nie wie :) a może wie ale nie chce byśmy na zawał zeszli?
No i tak tu się żyje już od 2.5 roku... Premium doświadczenie u premium dewelopera. Gdybyście jeszcze wiedzieli jakie smaczki dodają nam goście firm RentApartments XDD ale już i tak za dużo napisałem i mało kto doczyta moje wypociny.
Pozdrawiam was z mojego premium mieszkania (ʘ‿ʘ)! Pamiętajcie nie ulegajcie reklamom i zapewnieniom deweloperów, szaraczki jak my obchodzą ich do czasu finalizacji transakcji i ani minuty dłużej