Czy Allegro zaczyna przeginać?

robodeka88
robodeka88
Czy Allegro zaczyna oszukiwać sprzedających? Czy to zgodne z prawem?

Znajomy pokazał mi właśnie korespondencję z Allegro, które od kilku dni nie ma zamiaru oddawać prowizji od coraz większej ilości niezrealizowanych transakcji, pisząc: "Zwrot prowizji to nasze uprawnienie, a nie obowiązek".

Od kilku dni do odzyskania prowizji od niezrealizowanej transakcji potrzebne są 2 dokumenty:
- potwierdzenie przelewu zwrotnego do klienta
- odstąpienie umowy od klienta

Wcześniej wystarczyło potwierdzenie przelewu zwrotnego i wydawało się to logiczne, bo skoro pieniądze wróciły do Klienta, to wiadomo, że transakcja została anulowana.

Sprzedawcy zaczynają mieć ogromny problem z odzyskaniem swoich pieniędzy, bo anulowanych transakcji, w których klient nie dostarcza dokumentu odstąpienia od umowy jest sporo. Czasem klient po prostu kliknie "kup teraz" i więcej się nie odzywa. W takim przypadku prowizja została pobrana, ale klient oświadczenia nie przysyła. Po prostu nie ma kontaktu, może nie chce mu się wypełniać, nie ma motywacji, czasu ... w sumie się nie dziwię. W takich przypadkach Allegro również nie czuje się zobowiązane do zwrotu prowizji, bo nie ma dokumentów.

Chciałem upewnić się czy ktoś się nie podszywa pod Support Allegro, bo w korespondencji mailowej nie ma ani imienia, ani nazwiska osoby udzielającej odpowiedzi (profesjonalnie!). W stopce znaleźć można jedynie:




Zwrot prowizji to nasze uprawnienie, a nie obowiązek.

Pozdrawiam,
--
Administrator Serwisu Allegro.pl




Zajrzeliśmy właśnie na profil FB Allegro Pomoc (kto wpadł na pomysł, by pomoc oferować przez FB - przecież nie każdy musi mieć tam swój profil). I okazuje się, że nikt się nie uparł na jednego sprzedającego - problem zaczyna być globalny - podobna sprawa:



Link do jednej z dyskusji na FB

Trochę zwątpiłem. Czy mi się wydaje czy Allegro faktycznie zwariowało? Co myślicie o takiej polityce? Czy to na pewno FAIR?