Wpis z mikrobloga

  • 0
@pojaszek: nie, wbrew temu co mi jeden mireczek pisał odmówili mi wglądu w pozwolenie na budowę, pewnie mógłbym się dalej szarpać ale olałem temat

ostatni krok w tym projekcie to będzie zweryfikowanie czy pośrednik poinformował o wszystkich "bonusach" inwestycji, jeśli tak to temat zamknięty. a jeśli nie to reszta w gestii nowych nabywców ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@affairz: możliwe, że budowa zaczeła się zanim wprowadzono plan i była "przeciągana" w "nieskończoność" wpisami w dzienniku budowy. U mnie na osiedlu tak postawili blok na nieużytku (w planie miejscowym tereny usługowe)
  • Odpowiedz
@affairz: o co tam chodziło? Coś pamiętam, że przebiegał wedle planów jakiś ciek wodny... Tylko, że jak dom ma pozwolenie na użytkowanie to chyba już po ptokach?
  • Odpowiedz
  • 6
@bdg-bro: co to znaczy po ptokach? rozchodzi się o to, że dom sprzedaje top1 pośrednik województwa łódzkiego w konkursie otodom. pośrednik zna stan prawny domu. czy poznał go nabywca? o tym dowiemy się w następnym odcinku
  • Odpowiedz
@affairz: przejrzałem najważniejsze wątki tagu #domnarzece i powiem tak, na szczęście decyzja pozwolenia na użytkowanie jest niewzruszalna po 10 latach.
Bardziej mnie zastanawiają kwestie związane z rewitalizacją tego cieku (btw, nie znam terenu, ale mi to wygląda na jakiś fragment rowu nawadniającego pobliskie pola), np. przyjdzie jakiś inspektor z Urzędu Gminy lub Wód Polskich i powie, że ciek jest niedrożny, a właściciel powie, że dom stoi zgodnie z prawem i co
  • Odpowiedz
  • 1
@bdg-bro: ja tematu pozwolenia jakoś bardzo nie ruszałem. o decyzji rezygnacji przeważył ciek, to że te drzewka dające malowniczy widok nie są na działce należącej do domu, więc pewnie prędzej czy później polecą, koszty i system ogrzewania (330m2, bardzo dużo przeszkleń), niskie sufity (240 cm jest w całym domu, jedynie w garażu jest nieco więcej) i ogólny kiepski stan techniczny elewacji, sufitów, budżetowe rozwiązania w domu (stropy, trójniki)

sam ciek to
  • Odpowiedz
  • 0
@affairz: a jak chcesz poznać nabywcę i mu to przekazać? Wpis w KW to kilka miesięcy.

@MonsterKill podjechać i zobaczyć czy się świeci światło xd


@MonsterKill: @MaddoxX1911: wariant ładniejszy to byłby polecony z potwierdzeniem odbioru - ale faktycznie kilka miesięcy minie zanim poznam nazwisko. wariant brzydszy to po prostu przyjechać i zadzwonić jak już oferta będzie zdjęta z otodom oficjalnie i inne auto zacznie parkować ( ͡° ͜
  • Odpowiedz