MARIUSZ PUDZIANOWSKI
Nie dałem rady nieee.
[kiwa głową z napiętym wyrazem twarzy]
Za mocny.
MĘŻCZYZNA 1
Ale dużo nie brakowało.
MARIUSZ PUDZIANOWSKI
Nie, nie, nie, nie
[z grymasem na twarzy jakby uderzył małym palcem o kant]
Mocniejszy, wciąga.
MĘŻCZYZNA 1
Zacząłeś dobrze kcze kule no.
MĘŻCZYZNA 2
Na trzeciej ci coś tak trochę.
KOBIETA 1
No
MARIUSZ PUDZIANOWSKI
Nie, nawet trzecią, trzecią uderzyłem.
MĘŻCZYZNA 1
Ta
MARIUSZ PUDZIANOWSKI
Ale to by nic
Nie dałem rady nieee.
[kiwa głową z napiętym wyrazem twarzy]
Za mocny.
MĘŻCZYZNA 1
Ale dużo nie brakowało.
MARIUSZ PUDZIANOWSKI
Nie, nie, nie, nie
[z grymasem na twarzy jakby uderzył małym palcem o kant]
Mocniejszy, wciąga.
MĘŻCZYZNA 1
Zacząłeś dobrze kcze kule no.
MĘŻCZYZNA 2
Na trzeciej ci coś tak trochę.
KOBIETA 1
No
MARIUSZ PUDZIANOWSKI
Nie, nawet trzecią, trzecią uderzyłem.
MĘŻCZYZNA 1
Ta
MARIUSZ PUDZIANOWSKI
Ale to by nic
Naszła mnie wczoraj tak refleksja, po obejrzeniu lajwa Krystiana Pudzianowskiego. W skrócie 90% komentarzy opierało się na porównywaniu Krystiana do Mariusza. A co Mariusz, a gdzie Mariusz, a jak Mariusz, a kiedy Mariusz.
Huop twierdzi że po nim to spływa no ale z boku to tak nie wyglądało.
Generalnie biję do tego że bycie bratem turbo sławnej postaci to mega ciężka
To trzeba być dopiero upośledzonym