Jest początek kwietnia. O tej porze to 5 km robiłem na luzie poniżej 25 minut. Nigdy nie miałem tak kiepskiej zimy pod tym względem. Zwykle po zawodach na początku listopada się opieprzałem. Grudzień rozgrzewka. No i po nowym roku wejście w rytm i systematyczne treningi. A tej zimy jak zaczynałem łapać rytm systematycznych wyjść to zawsze coś się przyplątało (choroby/kontuzje) Wczoraj piątkę zrobiłem w 30 minut i prawie umarłem. Ile razy można zaczynać (╥﹏╥)? Generalnie to nie lubię biegać ale jak już wejdę w rytm to zaczyna mi brakować tego. Jest na to jakiś sposób?
@Sl_w_k_1: człowiek to leniwa klucha, organizmowi jest wygodnie siedzieć na dupie i się nie przemęczać, najlepiej by tylko magazynował energię na gorsze czasy.
O tej porze to 5 km robiłem na luzie poniżej 25 minut.
Nigdy nie miałem tak kiepskiej zimy pod tym względem.
Zwykle po zawodach na początku listopada się opieprzałem.
Grudzień rozgrzewka.
No i po nowym roku wejście w rytm i systematyczne treningi.
A tej zimy jak zaczynałem łapać rytm systematycznych wyjść to zawsze coś się przyplątało (choroby/kontuzje)
Wczoraj piątkę zrobiłem w 30 minut i prawie umarłem.
Ile razy można zaczynać (╥﹏╥)?
Generalnie to nie lubię biegać ale jak już wejdę w rytm to zaczyna mi brakować tego.
Jest na to jakiś sposób?
#bieganie