Wpis z mikrobloga

W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.

Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to dzieci i nastolatkowie średnio ogarnięci.

#opinia #gownowpis
  • 134
@ZenujacaDoomerka: goście robią coś nieprawdopodobnego, więc nie dziwota, że robi sie o nich filmy.
Ja za to nie rozumię po co robić filmy o tym jak myją rączki przed jedzeniem i piją ciągle herbate gadając o probelmach życia codziennego.
@ZenujacaDoomerka Ja lubię uniwersum Batmana. Mroczny, brutalny świat. Dobrze napisani bohaterowie.
Od Marvela obejrzałem tylko "Iron Man 1" i "Niesamowitego Hulka". Spoko produkcję, ale nie wyciągnęły mnie tak bardzo, by kontynuować kolejne filmy z uniwersum. Jeżeli jest tu fan Marvela i może polecić jakieś perełki, które warto zobaczyć, to może mi napisać.
Od Star Wars nic nie widziałem.
@ZenujacaDoomerka: Nie wiem jak z Marvelem, ale oryginalne Star Warsy i prequely to filmy wykonane z pełnym kunsztem kinematograficznym. A dobrym dodatkiem do nich jest serial animowany.

Po przejęciu Star Wars przez Disneya wszystko padło na łeb. Scenarzystami zostają ludzie, którzy nigdy nie mieli styczności z Gwiezdnymi Wojnami, a główny cel tych seriali to zadowolenie przeciętnego pochłaniacza seriali i mniejszości, nie długoletnich fanów serii.
@ZenujacaDoomerka:

jedyny film który obejrzałam więcej niż jeden


Koleżanka to chyba ma w granicach 20 lat.

że każda osoba która ogląda filmy na codzien nie tylko dla rozrywki ale z pasji jest w stanie stwierdzić że star wars to gowno


Ale filmów, które można uznać za gówno, a są w kanonie najlepszych filmów to jest pełno bo... film nie zawsze jest od tego, żeby poruszać ważne sprawy. Czasem ma być po
@ZenujacaDoomerka: Upraszczając filmy superbohaterskie i fantasy do podstawowego schematu, można również stwierdzić, że wszystkie romansidła to ciągle jeden i ten sam film. Zmienia się jedynie zawód/zajęcie głównego męskiego bohatera (biznesman, mafioso, lekarz, rockman, itd.). Cóż z tego, że to teoretycznie różne filmy, skoro i tak od samego zawiązania akcji przewidzieć jaki będzie cały film?