Aktywne Wpisy
inyourbrain +273
Czy wy jesteście normalni na tym wykopie? Który system pozwala na to, by mieć ponad tysiąc aktywnych sesji, które są aktywne przez ponad rok? Rozumiem, że teraz mam wszystkie pojedynczo usuwać? Nawet nie ma możliwości usunięcia wszystkich jednym kliknięciem. Czy może powinienem napisać skrypt (z racji bycia #programista15k), który wyczyści wszystkie jednocześnie? Później się dziwicie, że konta są "wykradane", gdy sesje żyją w nieskończoność?
@wykop @m__b @a__s
#wykop #programowanie #security
@wykop @m__b @a__s
#wykop #programowanie #security
Razor2100 +195
Ale mnie wkurzają różne przegrywy z #redpill czy #blackpill którzy celowo sobie umniejszają i mówią, że ich dokonania życiowe to nie ciężka praca, tylko zasługa genów, losu, boga i juz przed urodzeniem byli predysponowani do osiągania czegoś w życiu
Skończcie z szerzeniem tego mitu i umniejszania sobie. Genetyka, talent, los ma naprawdę małe znaczenie, to może 5% całej układanki. 95% to silna wola, determinacja, ambicja, wygrywanie z lenistwem, upór, chęć do działania i ciężka (lecz też mądra) praca nad sobą i swoimi słabościami. Jeżeli geny to 100% roboty to czemu taki Ronaldo, Messi czy Robercik trenują po 3-4h dziennie przez 6 dni w tygodniu? A taki ziomek z A klasy z dobrymi genami to powinien trenować tylko 2 razy w tygodniu po 1h i robić takiego Messiego czy Robercika swoimi genami i z miejsca z A klasy trafić do ligi mistrzów. Dobrze was Pan Jaglak podsumował, każdy jest kowalem swojego losu i jeżeli zaplanowaliście sobie, że będziecie zarabiać XXXXX kasy, zdobędziecie fajną laseczkę czy wygracie zawody kulturystyczne to jest to wasza praca i wasza zasługa, wasze osiągnięcie.
Nie ma takich genów które by pokonały lenistwo bo każdy człowiek z natury jest leniwy. Każdy człowiek na ziemi ma "tryb przetrwania" bo tak jest skonstruowany nasz mózg - lenistwo jest dobre z punktu widzenia biologii, bo oszczędzamy energię, żyjemy dłużej i przekazujemy gatunek dalej. Ale biologia nigdy nie dbała o nasze samopoczucie. Tylko czasy się zmieniły, bo kiedyś faktycznie szukanie szczęścia miało mały sens, jeśli wychodząc z jaskinii mogła cię napaść wataha 10 głodnych i wielkich wilków, myślenie o szczęściu było irracjonalne. Teraz czasy mamy inne, w cholere bezpieczne, ale nasza biologia się jeszcze nie zaadaptowała do tych czasów, dlatego ciągle jesteśmy automatycznie w trybie oszczędzania energii czyli lenistwa, ale to odbija się na nas slabym samopoczuciem.
Dlatego właśnie podziwiamy zawsze osoby, które mają mnóstwo followów na instagramie, milionerów, miliarderów, aktorów czy piosenkarzy - bo oni działają wbrew swojemu lenistwu. Nie podziwiamy przegrywów bo uleganie lenistwu jest banalnie proste, bo każdy człowiek na ziemi ma takie pokusy. Ale tylko nieliczni działają wbrew swojemu lenistwu i za to ich podziwiamy.
Dlatego już dziś powinniście rzucić wybranie przegryw w cholerę (bo przegryw to zawsze wybór, NIE GENY, NIE LOS. Przegryw to wybór lenistwa, nałogów, trwania w fobii społecznej, wybór grania w gry, seriali, oglądania porno i maratonów masturbacji, unikania dbania o siebie, higienę, zęby, fryzurę, dietę czy sylwetkę). Bycie wygrywem to też wybór - wybór dbania o dietę, jakiś sport, jakieś hobby, walczenie o lepsze zarobki w pracy, walczenie z fobiami społecznymi, terapie, kursy, czytanie książek.
Przegryw to równie dobrze może być osoba 7/10 która zarabia powiedzmy z 5k ale nic nie robi ze swoim życiem, nienawidzi swojej pracy i jest w kiepskim związku z rozsądku, nie ma żadnych pasji tylko nałogi i pustą rozrywkę - osoba z predyspozycjami do stania się 8/10, zarabiania dwa razy więcej w pracy którą lubi i zdobycia bardziej wartościowej dziewczyny niż pustak z instagrama.
Wygryw to nawet osoba 3/10 z "genami" do przegrywania życia, która mimo wszystko ciężko pracuje nad sobą i z 3/10 staję 4/10, z zarobków 2500 stara się przeskoczyć na 3k czy 4k. Taka osoba to wygryw i nie dajcie sobie wmówić nigdy inaczej. Bo nie chodzi o to, żeby z 3/10 próbować stać się 8/10, jakakolwiek zmiana na plus, wprowadzony nowy pozytywny nawyk i wyeleminowany jeden negatywny to już wielki życiowy krok do przodu.
Taka jest prawda, determizm to bzdura, każdy jest kowalem własnego losu a #przegrywtowybor
Ale zaraz zlecą się przegrywy i powiedzą, że to geny
@nad__czlowiek: xD
@BlackpillNaCalego: bo nadużywał sterydów i zerwał klatę, bo na sterydach mięśnie adaptują, regenerują i zwiększają się zbyt szybko względem ścięgień, stawów, kości itd - na które sterydy nie wpływają i one rozwijają się w tempie "naturalnym" - a mięśnie w tempie sterydowym. @Lewusx i @Kasahara czeka taki sam los jeśli się nie opamiętają i nie zaprzestaną brania sterydianów.
@BlackpillNaCalego: #!$%@?, zerwał i był pewien znany filmik u lekarza gdzie płakał, że nic się nie da zrobić. Nie pamiętam, by chociaż raz coś mówil o genach. Kulturystyka jest o tyle specyficznym sportem że tu akurat genetyka ma znaczenie większe niż w innych sportach - ale to jest praktycznie jedyny wyjątek. Ale tymbardziej potwierdzasz moje tezy
Bo skoro jaglak ma
@nad__czlowiek: potwierdzam, że taki film był o takim samym myślimy, jednak nie widzę go już na YT.
@BlackpillNaCalego: ale byłeś ulany czy docięty? Bo różnica w sile jest kolosalna i jeśli nie kłamiesz z siłownia to sam dobrze wiesz ile siły ma się gdy ma się 10, 15, 20 czy 25% tkanki tłuszczowej. A ja mam praktycznie six-pak praktycznie widoczny caly rok, raz lepiej a raz gorzej ale jest, jak tylko zaczyna powoli znikać to robię cuty albo redukcje więc nie ulewam
@Kasahara: znalazłem tutaj mały fragment u patłyka
Jak ktoś podchodzi z szacunkiem do ciężaru i ma dobry plan treningowy