Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Moja line managerka w #pracbaza właśnie odmówiła mi podwyżki dając kilka dziwnych argumentów. Jednym z nich było to, że jestem 'nieresponsywny, rozkojarzony, podejrzewa że zajmuje się innymi rzeczami podczas pracy'. Skąd jej się to wzięło? Ponieważ nie odpisuje OD RAZU na Slacku. W jej mniemaniu powinienem śledzić komunikator 24/7 i jak tylko pojawia się pytanie, od razu lecieć z odpowiedzią. Kij z tym, że człowiek skupia się na pracy czy innych dyskusjach. Dla niej odpisanie 3 minuty po zadanym pytaniu to oznaka, że coś jest nie tak.

W piatek nagle się pojawiła (miała mieć wolne) żeby omówić z zespołem jedną sprawę. O 9.00 napisała o co chodzi, 9:04 wysłała link do zooma. Ja zobaczyłem to dopiero o 9:15 `(bo nie byłem przy kompie) jak mnie wywołała do tablicy pytaniem "Czy ja w ogóle dzisiaj pracuje bo wszyscy dołączyli do spotkania oprócz mnie" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cóż, mam nadzieje, że moje wypowiedzenie odczytasz równie szybko jak tego wymagasz. Patologia

#korposwiat #korpo #zalesie #programista15k #praca

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bbb1c0bab6bef5c0905ede
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 111
@AnonimoweMirkoWyznania: No tak, bo przecież wiadomo, że jak pracujesz to możesz być wtedy zajęty np. robieniem śniadania, robieniem siku, spacerem z psem, gotowaniem obiadu i akurat się uzbiera z tego jakieś 6 godzin, podczas których Twoi koledzy albo zespół czeka na odpowiedź Jaśnie Pana. Dla mnie sprawa jest prosta, jak pracuję zdalnie to powinienem PRZYNAJMNIEJ być responsywny. Nienawidzę, gdy ktoś "pracuje" a jak się zada pytanie to jest odpowiedź pod wieczór.
@wiewior_s: Pracuje w testerce. Nasz klient ma taki syf, że nawet sam nie ogarnia co się dzieje. Nie raz nie dwa produkt owner nas podpytuje jak coś powinno działać, stworzyli Team ok 25 osobowy który od roku nie ma żadnego taska bo przesunęli plany i zamiast go zintegrować gdzieś, to udają że o nim zapomnieli. Używamy ich sobie jako uzupełnienie naszych teamów w sezonach urlopowych i chorobowych. Albo klient mówi że
Jednym z nich było to, że jestem 'nieresponsywny, rozkojarzony, podejrzewa że zajmuje się innymi rzeczami podczas pracy'. Skąd jej się to wzięło? Ponieważ nie odpisuje OD RAZU na Slacku. W jej mniemaniu powinienem śledzić komunikator 24/7 i jak tylko pojawia się pytanie, od razu lecieć z odpowiedzią. Kij z tym, że człowiek skupia się na pracy czy innych dyskusjach. Dla niej odpisanie 3 minuty po zadanym pytaniu to oznaka, że coś jest
@AnonimoweMirkoWyznania: U mnie w pracy jest 15 minut na odpowiedź (jeśli ma się status dostępny). Natomiast jak się pracuje przy jakimś ważnym projekcie, albo ma szkolenie, meeting to w ogóle na czat nie trzeba wchodzić. 15 minut uważam za rozsądny czas, bo tyle wynosi ustawowa przerwa. Natomiast wymaganie by cały czas śledzić komunikator jest patologią. Multi-tasking zmniejsza produktywność. Poza tym pytanie czy to nie podpada pod mobbing. Zależy co w umowie
U mnie w pracy jest 15 minut na odpowiedź (jeśli ma się status dostępny).


@Indoktrynator: a po tym czasie co się dzieje? Dyscyplinarka :)?

Dlaczego nie było cię przy komputerze 15 minut, skoro niby pracowałeś?


@nocny-mirek:

Jak pracowałeś z biura to też gdzieś wiecznie laziles i przez ciebie reszta musiała czekać na doraźnym spotkaniu?


@kaaban:

No tak, bo przecież wiadomo, że jak pracujesz to możesz być wtedy zajęty np.
GłuchaKochanka: Idziesz z tym do niej a potem do HR lub jej managera, z przykładami i z informacją, że jest z nią problem. Nie idziesz jako ofiara tylko #!$%@?. Nie ustawia spotkań i przerywa pracę. Jeśli to był jedyny podany powód nieprzyznania podwyżki, tym gorzej dla niej. O ile robisz robotę to ona będzie miała problem. Jeśli rzucisz papierami, zaznacz, że przez managera. Dla managera nie ma nic gorszego niż odchodzący
Swego czasu wywalczyłam zwolnienie dwóch pracownic z uwagi na mobbing. I co? Lepiej było może tak ze trzy miesiące, na ich miejsce przyszły larwy, które dużo nie są lepsze. Przykro się robi, ale faktycznie prawdą jest, że kobieta kobiecie kobietą.


@drakonia zawsze tak jest jak jest za dużo bab a roboty za mało i z nudów wymyślają jak uprzykrzyć innym życie.
No tak, bo przecież wiadomo, że jak pracujesz to możesz być wtedy zajęty np. robieniem śniadania, robieniem siku, spacerem z psem, gotowaniem obiadu


@Mjakson84: aha no i co w tym złego? Lepiej pod butem Janusza być w biurze i udawać, że się coś robi nawet jak czasem nie ma nic do roboty? Typowa polska komunistyczna mentalność XD