Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam w pracy 22-letnią stażystkę. Dziewczyna z buzią anioła o nienagannej figurze. Każdy współpracownik płci męskiej ślini się na jej widok. Co nie umyka uwadze starszych, napompowanych koleżanek. Dostaliśmy łatkę "...filów". Pomijając, że mamy do czynienia z dorosłą kobietą, zazdrość kobiet o młodość i urodę jest porażająca. Dlaczego tak się dzieje?
#psychologia #logikarozowychpaskow

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63b575643aff44a0fb1a7ced
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 80
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: praca służy również zaspokajaniu potrzeby atencji (po to właśnie do pracy przy kompie bez dess codu zakłada się sukienki i szpilki), więc jeśli przychodzi ładna dziewczyna, która zgarnia całą atencję, to inne baby są złe i zazdrosne
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Kobiety atakują siebie nawzajem poprzez niszczenie swojej reputacji.
Chcą sprawić, aby miłe, odpowiednie zachowanie wobec nowej, było odbierane jako coś złego i nagannego, a pewnie wobec niej samej też stosują jakieś zabiegi.

Macie być dla niej niemili i one też będą niemile... No właśnie dlaczego? Równanie w dół chyba, ktoś fajny ma nie być fajny, bo one takie nie są i im to uwiera.
Powiedzą, że liczy się charakter, ale
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jestem facetem i też czasem nienawidzę pracować z atrakcyjnymi dziewczynami, bo spermiarze zawsze wszystko za nie robią i im nadskakują XD. W sensie zupełnie mi nie przeszkadza jak taka dziewczyna jest kompetentna i dźwiga swój ciężar nawet pomijając takie umizgi, ale jeżeli ślizga się na dupie, a sama sobą jako pracownik niewiele reprezentuje to żesz kurrr....
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ale tak swoją drogą, nie popieram ślinienia się do nowej dziewczyny przez współpracowników, bo jest to obrzydliwe, nachalne, zniechęcające i odrażające. Skoro inne kobiety to wyłapały, to musicie to robić w sposób ostentacyjny, co jest po prostu nieprofesjonalne i obleśne.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: bo baby są chorobliwie zazdrosne jedna o drugą. Widziałem to w każdej pracy w której było ich więcej. A najgorsze są właśnie te stare baby - one same kiedyś były na miejscu tych młodszych koleżanek i nie mogą się pogodzić z tym że ich czas minął. Tęsknią i są sfrustrowane.
  • Odpowiedz
@larine:
Ciekawe jakby wykopki oburzające się tutaj na "zazdrosne baby" zareagowaliby na to, że do ich pracy przyszedł chad-świeżak i wszystkie koleżanki z biura mu nadskakują i chcą wszystko za niego robić, pomagać mu, prawić komplenemty. Pewnie byłaby tyrada że "coorvy loszki, p0lki hipergamistki, nie oceniają przez kompetencje tylko wygląd' XD.
  • Odpowiedz
@larine: Musiałem sprawdzić co to moggowanie, bo nie znam tej terminologii współczesnej :V. Ehh, dobrze że mam życie poza wykopem, bo nieźle bym miał skrzywiony światopogląd.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Już sam fakt przebywania z młodą i ładną samicą jest przez samców odbierane jako nagroda i motywacja. 
Co do zazdrości innych kobiet to zwyczajna niepewność swojej sytuacji, która jest zależna od uwagi mężczyzn.
Zazwyczaj próbuje się atakować ładne kobiety, zarzucając im głupotę. Kobiety upiększają się codziennie, a przez to nie mogą bardziej podnieść swojej atrakcyjności. Przy braku konkurencyjności próbują obniżyć czyjąś wartość.
  • Odpowiedz
ale tak swoją drogą, nie popieram ślinienia się do nowej dziewczyny przez współpracowników, bo jest to obrzydliwe, nachalne, zniechęcające i odrażające. Skoro inne kobiety to wyłapały, to musicie to robić w sposób ostentacyjny, co jest po prostu nieprofesjonalne i obleśne.


@larine: leków nie wziąłeś
  • Odpowiedz
Ciekawe jakby wykopki oburzające się tutaj na "zazdrosne baby" zareagowaliby na to, że do ich pracy przyszedł chad-świeżak i wszystkie koleżanki z biura mu nadskakują i chcą wszystko za niego robić, pomagać mu, prawić komplenemty.


@fantazm: nazywam to "dzień jak codzień".
  • Odpowiedz