Ktoś przed chwilą wrzucił wpis Marianny S, w którym mówi o tym jak to służba wojskowa tworzy prawdziwych mężczyzn. Największe patusy na FB podbijają tego typu teorie.
Co znaczy do cholery bycie mężczyzną? Chyba mam trochę inną definicję od tych spranych prostych mózgów.
Ja mężczyznę widzę w znajomym z poprzedniej pracy ktory opiekuje się sparaliżowaną żoną i wychowuje dwójkę dzieci.
Widzę mężczyznę
Jakiś czas temu zrobiłem tydzień ukraiński w myśl zasady o Ukrainie albo źle, albo wcale i wynikła z tego pokaźna lista potencjalnych zakamuflowanych Ukraińców.
Wyobraźcie sobie, że wielu z nich nauczyło się pisać po polsku, a nawet mówić bez ruskiego akcentu.
Czy w ogóle da się odróżnić Ukraińca od Rosjanina? Czułbym się niekomfortowo, pomawiając o bycie Ukraińcem bogu ducha winnego Rosjanina, narażając tym samym biednego