Wpis z mikrobloga

@freee_hugs:, w wyciskaniu technika gra wiodącą rolę. No i oczywiście... bez wątpliwości zgadzam się z twierdzeniem że wyciskanie leżąc jest najtrudniejszym bojem. Ilość niuansów technicznych do ogarnięcia jest zatrważająca, a sam bój jest tak naprawdę walką o nieutracenie napięcia, a z każdym opuszczonym centymetrem to napięcie rośnie, do tak chorego poziomu, że na samym dole boju naprawdę myśli się tylko żeby to olać i puścić napięcie, bo nacisk jest niesamowity. Pod
możecie polecić jakiś hmm, samouczek xD do techniki? Bo nie wiem co źle robię, ale ławeczka mi nigdy nie idzie i nie wiem dlaczego ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@Cmada: bo to #!$%@? ćwiczenie xD. a tak naprawdę, to bardzo trudne. dla mnie najgorszy jest ten opór psychiczny, bo zawsze się boję, że sztanga na mnie spadnie i mnie w końcu zabije. Tak naprawdę, to chyuba nie ma