Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, o co tu chodzi? W obecności ludzi czuję MEGA napięcie, stres. To jest tak silne, że nie mogę normalnie funkcjonować ani prywatnie ani w pracy. Stresuje mnie po prostu każdy człowiek w poczekalni, mijany na ulicy, w autobusie. Po dziesięciu minutach siedzenia naprzeciwko kogoś lub blisko kogoś, jestem wyczerpany nerwowo - i ja, i ta druga osoba. Jestem odbierany jako ktoś wyjątkowo zestresowany i nieprzyjaźnie nastawiony. To jakby wstręt wobec ludzi. Co robić?
#psychiatria #psychologia #zalesie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #630141203a7d7b883c0ea2e3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: tak jak inni mówią, fobia społeczna, sam przez to przechodziłem. Zero przyjaciół w szkole, potem w pracy. Stres sprawiał że sprawiałem wrażenie baaardzo nieprzyjaźnie nastawionego do innych- bo po prostu od razu zakładałem że nikt by nie chciał mieć zemną do czynienia. Co potem się dowiedziałem? Że połowa ludzi z firmy się mnie bała xD a to ja się bałem ich xD

tak czy siak- leć do psychiatry który Ci