Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Szukam powodu żeby żyć.
Mam 33 lata, dzieciństwo zepsute przez przemoc w rodzinie. Mam przez to od wielu, wielu lat zaburzenia lękowe, depresyjne, przez co pracuję w słabo płatnej pracy. Prawa jazdy do tej pory boję się zrobić, bo nadal jest lęk we mnie w wielu sytuacjach społecznych.
Byłem na terapiach, stosuję leki od psychiatry.
Mam słaby wygląd 175cm, chuda sylwetka, 65kg przez co wiem, że nie znajdę dziewczyny, a nawet jak już to i tak przez lęki piwniczę.

Nie mam po co żyć. Przegrałem.

#zalesie #samobojstwo #depresja #samotnosc #fobiaspoleczna #eutanazja

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62b86f48ec4c94b73ff7c3f1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 31
OP: > Lepszy powód do życia niż dziewczyna. Poważnie.

@Noniusz: może i lepszy, ale od dziecka wszelkimi sposobami starałem się przełamać i zawrzeć jakąś relację z dziewczyną. Na chwile się udało, ale zerwałem przez lęki, bo wiedziałem, że nie zrozumie. Poza tym jak przyznałem się jej po kilku miesiącach co mi dolega to patrzyła jak na dziwaka, więc to byłoby tylko kwestią czasu jak zerwałaby.

@Tesla01: szukałem tego całe
@Noniusz: może i lepszy, ale od dziecka wszelkimi sposobami starałem się przełamać i zawrzeć jakąś relację z dziewczyną. Na chwile się udało, ale zerwałem przez lęki, bo wiedziałem, że nie zrozumie. Poza tym jak przyznałem się jej po kilku miesiącach co mi dolega to patrzyła jak na dziwaka, więc to byłoby tylko kwestią czasu jak zerwałaby.


@AnonimoweMirkoWyznania: ale co, myślisz, że mając dziewczynę byłbyś szczęśliwy? To tak nie działa.
@AnonimoweMirkoWyznania: kurde, mam te same parametry i oczywiście, że czasem ktoś śmieszkuje, ale 70kg ile bym nie żarł nie osiągam. Tylko dzięki temu wyglądam na młodszego, #!$%@? na rowerze jak dzik i jak tylko coś poćwiczę to od razu rysują się mięśnie. A takie sylwetki to chyba teraz w modzie, #!$%@? :p minus jest taki że raczej nie poderwiesz cięższej od siebie, jeśli lubisz :p nigdy z kobietami przez sylwetkę problemów
@Kulek1981:Fałsz. Tutaj zakladasz swoja okresloną teze. Mirku piszący te mirkowyznania nie wierz w to. Zrób plan, rozłóż sobie to na male kroki, abyś przy realizacji miał uczucie spełnienia. Miej świadomość, ze wszystkiego nie zrobisz na raz. Może warto pomyśleć o kupnie kota/psa/chomika ;). Wierze w Ciebie. Uda się wyjść na prostą!
OP: @Noniusz: wiem, że haj się kończy. Zwykle dłużej trwa, niż napisałeś. Związki zwykle kończą się po 3 latach, bo wtedy wypala się uczucie, a zostaje przywiązanie.
Mnie chodzi o to, że jak masz kogoś na kim tobie zależy i tej osobie zależy na tobie to lepiej się żyje. Łatwiej. Bo masz osobę, którą wspierasz i która sama ciebie wspiera. Tak, wiem, idealizuję.
---

Ten komentarz został dodany przez osobę
OP: @Kulek1981: @Tesla01: tak naprawdę to po części znalazłem coś co sprawia, że lepiej się czuję, a bardzo mało się o tym pisze, bo czytałem sporo różnych tekstów. Mianowicie gluten. Niby nie mam celiakii, robiłem testy, ale odkąd unikam go to psychicznie lepiej się czuję. Co też znalazło potwierdzenie w badaniach, które czytałem, a dopiero na nie natrafiłem, gdy łączyłem gluten z depresją w wyszukiwarce.
Natomiast problemem jest to,
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie każdemu pisany jest ogromny sukces. Spójrz na siebie jak na przeciętnego chłopa pańszczyźnianego. Żyjesz w 1000x lepszych warunkach. Wychilluj, pograj w gierki, odłóż trochę, by nie martwić się, że żyjesz od 1 do 1. Znajdź hobby, poudzielaj się w tym hobby i będzie spoko.