Wpis z mikrobloga

@oldspiceedit: To nie rak, tylko polityka firmy. HR wykonuje tylko swoją pracę, więc nie zrzucajcie winy na ludzi, bo firmy szukają tanich pracowników i mają takie podejście. Poza tym w faangu i podobnych firmach widełki również nie są od razu znane, ale każdy tam się pcha, bo wiadomo że płaca sporo. Można na to popatrzeć z dwóch stron, albo firma płaci topowe stawki, jest dobra i nie musi przyciągać ludzi kasą
@suqmadiq2ama: Zależy od firmy. Czy jest to wewnętrzny hr czy właśnie zewnętrzna firma wynajęta do tego. Wiem, że w niektórych jest tak jak piszesz (jeśli ktoś bezpośrednio z nimi podpisuje umowę i jest na outsoursing’u), ale często jest też że dostają % od miesięcznego wynagrodzenia osoby zrekrutowanej. Ogólnie ja sama omijam ludzi z wewnętrznego hr jak do mnie piszą xD
@villager: Jestem ciekawa czy nadal to działa. Też miałam kilka sytuacji, gdzie hr nagle mówił pod koniec, że o wiele mniej mogą zaproponować. (Już po kilku etapach rozmów, gdzie manager się zgodził na warunki finansowe) Ale nawet mi to śmierdziało wałkiem na kilometr, więc po prostu nie brałam tej roboty. Szczególnie jak nagle było to poniżej stawek rynkowych.