Wziąłem udział w rekrutacji na stanowisko osoby odpowiedzialnej za rozwój biznesu, generalnie rozmowa spoko ale po rozmowie otrzymałem zadanie do wykonania, uważam je za grubą przesadę jak na rekrutację. Czy to jakiś nowy standard w IT (dom oprogramowania)?

Osobiście uważam to za grubą przesadę, wykonanie tego zadania zajmie cały dzień jak nie dłużej.

Dawno nie byłem na żadnej rekrutacji dlatego pytanie, czy to normalne?

#it #pracbaza #firma
Lofi_Mrufka - Wziąłem udział w rekrutacji na stanowisko osoby odpowiedzialnej za rozw...

źródło: {186B2E95-665D-432A-BDFE-6EFCCFF7DAB6}

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@zibizz1: tak też im odpisałem, że chętnie pogadam o tym wszystkim ale nie mam zamiaru robić tego zadania, ludzie za to dostają grube pieniądze w firmach czy agencjach, to tak jakbym miał wykonać swoją robotę, do której chcą mnie zatrudnić, przed tym jak mnie zatrudnią, śmierdzi to na kilometr wyciąganiem od ludzi ich pracy
  • Odpowiedz
Chcesz dowiedzieć się, jak skutecznie zapraszać nowych partnerów do swojego zespołu? 🚀💼
Sprawdź mój najnowszy artykuł, w którym dzielę się praktycznymi wskazówkami,
jak budować relacje i rozwijać biznes! 🔑
Dowiedz się, jak elastyczność, autentyczność i odpowiednie podejście mogą zwiększyć Twoje szanse na sukces!

👉 Przeczytaj tutaj: https://kaczmarekdariusz.pl/jak-skutecznie-zapraszac-nowych-partnerow-do-zespolu/
dariusz-kaczmarek - Chcesz dowiedzieć się, jak skutecznie zapraszać nowych partnerów ...

źródło: Jak Skutecznie Zapraszać Nowych Partnerów do Zespołu

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy rekrutacja 4 etapowa na data analysis trwająca miesiąc to przesada?
1. Etap rozmowa z rekruterem 2. Test 3. Rozmowa z hr o teście i pytania 4. Rozmowa z managerem. Czekam na odpowiedź. Zarobki 5k netto. Czy to jest warte? Przecież czuję się jak na rekrutacji na stanowisko dyrektora. #pracbaza #warszawa #korposwiat #rekrutacja
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kasssr: Punkt 2 brzmi słabo. Połowa punktu 3 też brzmi słabo. Normalnie to powinno być tak:
1) rekruter
2) kierownik
3) dyrektor (opcjonalnie) + hr w celu załatwienia papierologii.
Cokolwiek innego na niskim poziomie to czerwona lampka. Szukałbym dalej, chyba że potrzebujesz pieniędzy.
  • Odpowiedz
@kasssr: to typowy dla polskiego hr patologiczny przerost formy nad treścią i konkurs piękności w poszukiwaniu kandydata idealnego. W normalnym zdrowym rynku i gospodarce firmy nie stać na trwające miesiącami poszukiwania na niższe i średniego szczebla stanowiska. Tam się bierze pierwszego, który odpowiada oczekiwaniom. No ale w Polsce widać stać. Niech jeszcze karzełki powalczą na noże ku uciesze Anetki z kadr. Ciekawe kiedy firmy się zorientują, że działy hr zwyczajnie
  • Odpowiedz
Pytanie do Mirków, którzy często biorą udział w #rozmowakwalifikacyjna ostatnio coraz częściej rekruterzy mnie zaczepiają na #linkedin że dla swojego klienta szukają kogoś do pracy na podobnym stanowisku do mojego itp itd

Oczywiście zakładanego „budżetu” na pracownika nie chcą podać, klienta ukrywają ale moja branża jest specyficzna i wystarczyła mi raz tylko podana lokalizacja firmy w jakiej jest dzielnicy i już wiedziałem co to za firma wynajęła rekrutera…..

Pytanie do was:

1.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

2. Czy na rozmowie z rekruterem warto mówić że wiem jaka firma szuka pracownika?


@dzester: Nie warto odsłaniać kart. Takim posunięciem pokazujesz, że Ci zależy, bo poświęciłeś swój czas na znalezienie tej firmy. W pewnych kwestiach lepiej udawać głupszego niż się jest.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@bezzebna_modliszka: Nie, nie jestem.( ͡° ͜ʖ ͡°) Odpowiadałem z własnego doświadczenia. Co do odpowiedzi, wszystko zależy, na jakie osoby trafisz. Najlepiej starać się dostosować się do rozmówcy. W większości przypadków lepiej mówić mniej niż za dużo, jak na przesłuchaniu na policji. Po prostu strasz się wzbudzić ciekawość swoją osobą.
  • Odpowiedz
Ale chyba największą bekę to mam z programistów:
- Miej fajny w miarę niszowy zawód 15k+ który jest dla ciebie wciągający i pasjonujący
- Mało kto chce się w to pakować bo to zabawa dla matematycznych nerdów i akustyków więc brak konkurencji na rynku
- Rozpowiadasz wszystkim jak to w IT pracuje się max 2 godziny zdalnie na luzie z motelu na Malediwach i kasuje po 2k zł za dzień
- Tworzysz sztuczną inteligencję która ma Cię zastąpić xD
- Jak ktoś narzeka na niską pensję to mów że przecież może się nauczyć programowania xD
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 483
@gejfrut100 no to akurat prawda z tymi lekarzami , oni ukrywają jak mogą to co mają
Mieszkam w Niemczech i znam niemiecka lekarke która ma kilka mieszkań a żeby się nie rzucać w oczy jeździ czymś w rodzaju tico
Tak samo jak mój sąsiad dziadziuś mieszka w starym brzydkim mieszkaniu a miał swoją fabrykę był inżynierem i zarabiał miliony , ale to są Niemcy oni wiedzą żeby się nie obnosić bo
  • Odpowiedz
  • 368
@gejfrut100: I jeszcze ta opinia, że studia lekarskie są super trudne i tylko elita je kończy. Na programistę natomiast wystarczy bootcamp czy kurs z Udemy, a studia to w ogóle do niczego nie są potrzebne i to strata czasu xD
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#rekrutacja #rekrutacje #programista15k #programowanie #java

Hej Mircy, jestem programistą javy z 15 latami expa. Od kilku lat prowadzę również rekrutacje.
Czasami zdarzy się rekrut, który jest znacznie lepszy niż ja, ale absolutna większość ludzi się nie nadaje. Średnio raz na 15 rozmów zdarzy się ktoś kogo faktycznie można wziąć. Przez to czuję się mocnym zawodnikiem (top 5-10% ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).
Sam ostatnio chodzę na rekrutacje, to dochodzę do ostatniego etapu, a potem okazuje się że mnie nie chcą xD (ale też chodzę tylko tam gdzie dają minimum 200pln/h na b2b). Zastanawiam się dlaczego tak jest. Czy 200 pln/h to
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wykopki, co odpowiadacie hrom na stwierdzenie, że w Polsce zarabia się w złotówkach a nie w euro?
To po stwierdzeniu, że ich oferta jest mało konkurencyjna bo w przeliczeniu, to 1300€ netto.
Mogę zadać im pytanie: a to z rozumiem, że z zagranicznymi kontrahentami też rozliczacie się w złotówkach?
#rekrutacja #hr #korposwiat
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Praca rekrutera it co raz bardziej mnie w-----a. Firmy chyba upadły i sobie głupi ryj rozwaliły bo nie wierzę, że ktoś normalny może wymagać, że Senior DevOps z zajebistym Pythonem, Kubernetesem, Dockerem, Linuxem, Ansible, będzie przyjeżdżał do biura i dodatkowo zarabiał 140/h.

Gdyby to był jeszcze jakiś odosobniony przypadek, ale takich ról spływa do mnie w cholerę. Jest ktoś kto też pracuje jako rekruter it np w jakiejś kontraktorni i ma takie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Jakobo: Wiadomo, czasy jakie były w czasie covidu nie wrócą raczej nigdy, ale chociaż stawki powinny zostać na tym samym poziomie bo cóż, kto by przyjął ofertę za dużo niższą stawkę i z nakazem przyjeżdżania do biura.

Tyle dobrego, że przełożona jest ogarnięta i też wie, że niektóre z projektów, które dostajemy, są nie do zrobienia.
To co mnie wkurza to to, że po 8h często nie ma żadnych efektów
  • Odpowiedz
@quescik1: A kto powiedział, że stare stawki mają się utrzymać? Jak jesteś inteligentnym gościem to wiesz, że czasy covida to był ewenement, coś co w normalnych czasach nie miałoby miejsca. Ciężko oczekiwać, żeby nienormalne stawki nagle zostały uznane za normalne, bo panowie spierdoxy z piwnicy krzyczą, że oni nie zjadą z zarobkami.
  • Odpowiedz
Mirki powiedzie o uj chodzi xD szukam sobie pracki, na razie na lajcie bo mam oszczędności, no ale... do czego zmierzam. Planowałam przeprowadzkę na drugi koniec polski, w związku z czym musiałam rzucić poprzednią robotę, na rzecz tej przeprowadzki. Przygotowywałam się do tego jak tylko mogłam. Niczego nie byłam tak pewna jak tego że pracę znajdę na pstryknięcie palcami. Zawsze tak było, nigdy nie było inaczej, no chyba że wkraczałam dopiero na
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Spotykacie się czasami z tym że na rozmowach rekrutacyjnych macie pokazać część swojego kodu, oraz opowiedzieć o nim? Generalnie miałem jeden taki przypadek, że firma chciała, abym coś takiego przygotował, jednak finalnie podziękowałem ponieważ znalazłem w tym samym czasie inną ofertę. Jednak zastanawia mnie czy jest to częste + w większości nie mam kodu którego piszę z racji, że jest to wszystko na firmowych lapkach z VPN i trzeba byłoby przenosić +
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jednak zastanawia mnie czy jest to częste + w większości nie mam kodu którego piszę z racji, że jest to wszystko na firmowych lapkach z VPN i trzeba byłoby przenosić


@bruce: No ja nie wiem czy w rekrutacji chciałbym pokazywać kod napisany dla innych klientów. To chyba nie tak do końca legalne w większości przypadków xD
  • Odpowiedz
@bruce: W 99% przypadków nie możesz pokazać kodu, który produkujesz dla innej firmy bo ona ma do niego prawa autorskie. Albo chodziło im o kod, który piszesz w wolnym czasie i wystarczyło powiedzieć, że nie programujesz poza pracą albo mega śliska firma jak zaproponowali pokazanie kodu innej firmy.
  • Odpowiedz
Czy w kwestionariuszu osoby ubiegającej się o zatrudnienie pkt kwalfikacje zawodowe jeśli nie mam żadnych kursów ani studiów podyplomowym pozostawiam pusty tak samo jak przebieg dotychczasowego zatrudnienia jeżeli wcześniej nie pracowałem na umowie o pracę? I jeszcze mam punkt " dodatkowe dane osobowe, jeżeli prawo lub obowiązek ich podania wynika z przepisów szczególnych" to co tam niby mam wpisać? #pracbaza #praca #rekrutacja #rozmowakwalifikacyjna
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiedyś brałem udział w rekrutacji w jednej firmie. Wymaganiem była znajomość angielskiego. Nie mam z tym większego problemu, bo techniczny język i kontakt z klientem zagranicznym to był dla mnie prawie codzienność.

Haerka się skontaktowała i zrobiła wstępny test z angielskiego. Pytania były zabójcze, bo używała słów ze słownika haerowego, których się normalnie nie używa codziennie. Poległem.

Potem w innej firmie haerka zrobiła podobny test - tym razem pytania dotyczyły edukacji, moich
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PokemonowyRambo: ja w pewien poniedziałek nie zdałem rozmowy HR po ang bo laska pytała o mocne i słabe strony studiów, a potem za tydzień we wtorek miałem całą rozmowę techcniczna po angielsku wtedy w obecnej formie(mówili że mi nie przedłuża) i zdałem xD tyle że ja mam takie b1
  • Odpowiedz