Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +122
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
KingaM +27
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
2200kcal od tygodnia w trybie IF, trening siłowy co drugi dzień, 10-12k kroków dziennie (w ostatnią sobotę nawet 23k) a waga z 80.5kg podskoczyła do 81.7kg(184cm wzrostu)
Rozumiem, że powinienem albo uciąć kalorie albo dodać aktywności, ale cmon, pracuje po 12 godzin dziennie na stojąco, chodząc dość dużo, 2g białka na kg masy ciała, tłuszcze i węglowodany różnie, czasami więcej tłuszczy, czasami więcej wegli, ale nie mniej niż 1g tłuszczu na kg masy ciała.
Rok temu przy podobnej kaloryce (2200 do 2000 kcal pod koniec redu) zrzuciłem z 85 do 74kg. Rozumiem, że miałem wtedy większy wydatek energetyczny, bo pracowałem na magazynie w chłodzie w Holandii chodząc nawet 20-25k kroków dziennie i ćwicząc kalistenicznie, ale mimo to waga powinna trochę lecieć w dół?
Ćwiczyłem od lipca do grudnia robiąc trochę świńską masę, przytyłem do 83kg z tych 74, ale dostałem dyskopatii i olałem treningi, zdarzało się coraz częściej piwo, jak i słone i słodkie przekąski. Uznałem, że stop i wróciłem na siłownię uważając teraz na odcinek lędźwiowy, odstawiłem alkohol od ponad trzech tygodni, jem czysto.
Jest możliwe, że zadziałała pamięć mięśniowa tak szybko i zyskałem tyle mięśni w trzy treningi xD? Wątpię. Kortyzol? Też wątpię, dobrze się wysypiam, suplementuje kreatynę, d3k2, witaminę C, omega 3, cynk, ashwe, zensen.
Wizualnie wyglądam trochę lepiej, czuję się też lepiej, ale no nie wiem. Chciałbym dobrze wyglądać w ciuchach które mam, a mam głównie rozmiar M xD dlatego tak zależy mi na redukcji.
Czy mam się czym martwić i ucinać kcal już po tygodniu, czy pociągnąć jeszcze tydzień na 2200 i zobaczyć co dalej?
#mikrokoksy #silownia
xD sprawdź za miesiąc, w tydzień to mogło być wszystko, większa kupa, woda w organizmie itp. itd.
Ja nauczony doswiadczeniem z zeszłego roku widziałem jak z tygodnia na tydzień chudnę, żaden pasek nie chciał mi już spodni trzymać, dlatego jestem tak zdziwiony, że
Komentarz usunięty przez autora