Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jakie są porady żywieniowe dla kogoś, kto uwielbia nawet nie jeść, a żreć jak świnia? Szukam sposobów na poskromienie głodu w ciągu dnia. Próbowałem oszukiwać nieco organizm:
kofeina w większych ilościach - biegunka;
konjac - biegunka;
duże ilości warzyw - szybko mija efekt zapełnienia;
IF - byłem głodny, #!$%@? i bez energii 3/4 dnia, przy adlibitum i tak jadłem powyżej zapotrzebowania;
keto - nie próbowałem i nie chcę.
Wszystkie badania miałem we wrześniu w normie, bezstresowa praca siedząca, od 3 miesięcy bieganie, odstawiony alkohol.
Trochę mniej standardowo niż inni wydaje mi się, że problemem u mnie nie jest jakość, a ilość jedzenia, nie jem słodyczy, gotuję sam w domu z głównie nieprzetworzonych składników. Dzisiaj na śniadanie zjadłem 250g owsianki, 350g mleka 0,5%, 30g orzechów i po 3 godzinach już czuję ssanie w żołądku, a to przecież 1300 kcal czyli połowa mojego dobowego zapotrzebowania :(. Dla grupy antywęglowodanowej: to samo mam po jajecznicy z 8 jajek czy kostce twarogu ze skyrem i słodzikiem. Czy jedynym sposobem, żeby utrzymać deficyt kaloryczny jest pozostawanie w stanie głodu przez większość dnia?

#chudnijzwykopem #dieta #mirkokoksy #pytanie #odchudzanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #615eb8adca8663000bf0b22d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 23
250g owsianki, 350g mleka 0,5%, 30g orzechów i po 3 godzinach już czuję ssanie w żołądku


@AnonimoweMirkoWyznania: Hormony nie naprawią się w kilka dni. Jak masz insulinooporność czy inne dolegliwości to trzeba się uzbroić w około 6 miesięcy samej naprawy. Po owsiance jesteś głody, wiadomo czemu, natomiast po jajecznicy z 8 jajek wydaje ci się, że jesteś głodny, bo jesteś po prostu uzależniony od cukru. Odwyk od cukru jest bolesny.
@AnonimoweMirkoWyznania:

Sprawdź może jak zadziała Ci bardzo subtelną zmianą ilości.

Zważ sobie ile jesz. Takie wagi są niewielkie i tanie. Systemowo zmniejszaj wagę posiłków na tyle wolno, żeby organizm miał czas się dostosować.

Jeśli masz potrzebę "żarcia" to wg mnie jest to kwestia psychiczną i należałoby sprawdzić jakąś terapie pod tym kątem.

Uczucie głodu i uczucie "ochoty na jedzenie" to dwa różne uczucia i niełatwo czasem zapanować nad tym.

Powodzenia
keto - nie próbowałem i nie chcę


@AnonimoweMirkoWyznania: a tu masz odpowiedź. Keto w fazie adaptacji polega jedynie na zmianę menu na wysokotłuczowe bez liczenia kalorii. W rezulatacie jesz ile chcesz, pilnujesz jedynie żeby to co jesz wpisywało się w keto. Nie musisz jeść fit sałatek, pustych jogurcików czy suchego kurczaka a jesz pyszne tłuste rzeczy do oporu, a waga idzie w dół. Ja kilka lat nie mogłem się zdecydować na
Po owsiance jesteś głody, wiadomo czemu


@selectGwiazdkaFromTabelka:

Owsianka na pół godziny


@little_muffin:

Trochę tego nie kumam, bo wszędzie, gdzie szukam na ten temat informacji, dowiaduję się, że owsianka należy do najbardziej sycących dań. Tymczasem już od kilku osób słyszę, że chwilę po jej zjedzeniu czują głód. Może porcje za małe?
@BlackFoo: Jak chcesz być syty po takiej dawce węglowodanów? To szybka energia. Jej niewykorzystany w szybkim czasie nadmiar odkłada się w tkance tłuszczowej i potrzebny jest nowy posiłek. Sytości dostarcza przede wszystkim posiłek białkowo-tłuszczowy. Węglowodany wykorzystuj np do sportu albo w celu uzupełnienia glikogenu (kolacja) a w dzień białko i tłuszcze aby być sytym. To proste.
dowiaduję się, że owsianka należy do najbardziej sycących dań. Tymczasem już od kilku osób słyszę, że chwilę po jej zjedzeniu czują głód. Może porcje za małe?


@BlackFoo: też czytam te bzdury. Tak, ona syci, ale na krótko. Kiedyś mi tak koleżanka opowiadała to zaczęłam jeść - zjadłam koniec końców 2 x więcej bo szybko byłam głodna. Owsianka na zalety - czyszczenie jelit, ale nie jest sycąca na długo. Zreszta zjedz sobie
knur: U mnie to było keto. Mam dokładne jak Ty, lubię się #!$%@?ć pod korek i koniec. Przy keto cały czas chodziłem syty jedząc plus minus tyle kalorii co miałem żeby utrzymać masę. Wcześniej byłem dwa lata na diecie wegetariańskiej, najgorszy okres w życiu, w kuchni spędzałem całe dnie na gotowaniu, od jedzenia dużej ilości warzyw ciągle sranie (nie ma rzadko, ale po prostu dużo i często), ciągłe gazy (kminki, glony
@AnonimoweMirkoWyznania: nie jem z owocami. Jak #!$%@? orzechy i masło orzechowe to wiadomo, że cię to syci bo tłuszcz. Pisaliśmy o czystej owsiance zrobionej na wodzie. Równie dobrze można nie jeść żadnej owsianki i #!$%@? słoik masła orzechowego - też będzie sycące :)
Przy keto cały czas chodziłem syty jedząc plus minus tyle kalorii co miałem żeby utrzymać masę. Wcześniej byłem dwa lata na diecie wegetariańskiej, najgorszy okres w życiu, w kuchni spędzałem całe dnie na gotowaniu, od jedzenia dużej ilości warzyw ciągle sranie (nie ma rzadko, ale po prostu dużo i często), ciągłe gazy (kminki, glony kombu itp gówno to dawało), w zimie ciągle zimno. Pilnowałem kalorii, makro i mikro, dosłownie jadłem z wagą