Wpis z mikrobloga

Oj ja już tyle razy usłyszałam, że sony to gówno i mam gówniany sprzęt, że nie zliczę.


@MalaHelenka: Hah. Jak ktoś się dowala do zdjęć, bo mu się nie podoba sprzęt, to już naprawdę musi mieć coś z głową. No ale tak jak mówisz, nawet na akwarystyce można dostać bęcki za "brzydkom rybe". Dramat, ale z tym się chyba nie da wygrać.

ja się zgłosiłam ostatnio na modela do digitalizacji foto
  • Odpowiedz
@Mroczny_Pyton: Spoko, dam znać na pw, bo wpisów nie robię, tylko nie wiem kiedy, bo znajomy próbuje ogarnąć studio. Też jestem mega ciekawa jak to wyjdzie i czy w ogóle wyjdzie i z czym to się je. Ciekawa przygoda!

No mnie landszafty urzekają zawsze, bo jest tyle genialnych opcji, że szok, ale jeszcze sporo muszę się nauczyć. No ale patrz, mam 30stkę i cholera zawsze się wkurzam, że mi brakuje kadru,
  • Odpowiedz
@rozentuzjazmowanyteownik: szczerze?
jakbym mial sie dzis przesiadac z mojej starowinki to chyba tylko Sony
Nikon zaspal i juz nic dobrego nie robi
Canon na zawsze bedzie u mnie w pamieci jako ten z legendarna "wspolpraca" z obiektywami firm zewnetrznych :)
Wiec zostaje Soniacz, bo tak mechanike pchneli do przodu, ze masakra.
  • Odpowiedz
@ugluck: Ty! Ty mnie tam nie obgaduj! I wypraszam sobie, to ja tchnęłam życie w Soniacza! :D
A Ty się pochwal lepiej jak pojechałeś do Grecji i NIE WZIĄŁEŚ ZE SOBĄ APARATU! Amatorszczyzna! :)))
  • Odpowiedz
Spoko, dam znać na pw


@MalaHelenka: Trzymam za słowo.

Okolice 35 to ogniskowa, którą uważam za najtrudniejszą w obsłudze z marszu. Jednak wielu ludzi stawia ją za wzór do wielu zastosowań. Ona mi się wydaje taka "bezjajeczna", ale z drugiej strony - może właśnie jest turbo uniwersalna. Ostatnim razem jak miałem okazję robić 35 (a znam 28, 50 i 85 głównie, trochę 135) to byłem jak ślepe pijane dziecko we mgle,
  • Odpowiedz
@Mroczny_Pyton: Jezu, no to przecież to moja historia jest, jak debil wzięłam reporterkę, bo stwierdziłam - a na początek to wezmę i zobaczę co chcę focić...JAKI BŁĄD :). Chociaż z czaaasem trochę lepiej mi się na nim pracuje, niemniej nie ma tego efektu, który lubię.

No lubię, chociaż zagadałam do kilku fotografów o wspólne plenerowanie i usłyszałam tylko ciszę w eterze. A myślę, że coś takiego byłoby super połazić z kimś
  • Odpowiedz
@rozentuzjazmowanyteownik: powiem tak: wieki temu nabawilem sie awersji do canona z dwoch powodow:
1) brak wspolpracy z sigmami i tokinami - roznica miedzy tym samym sloikiem a puszka nikona i canona to byla przepasc na korzyc nikona - i to (plus matryca) byl glowny powod dla ktorego poszedlem w fuji
2) przyjemnosc obslugi - no totalnie mi nie lezalo menu, bylo takie kompletnie dzikie. Jakos tak, fuji, nikon, pentax mialy wtedy
  • Odpowiedz
@MalaHelenka: A to nie spisuj jej jeszcze na straty, może się jeszcze odwdzięczy kiedyś. Fotografie z Sigmy 35 1.2 mi kiedyś rozwaliły mózg, pamiętam. A póki co, to wiadomo. Kto nie lubi rozbudowy szklarni, hehe.

Co do takich foto-wypadów, to sam nigdy nie uskuteczniałem, mimo benefitu mieszkania w dużym mieście, raczej stronię od towarzystwa. Przykro mi natomiast, że nie masz u siebie nikogo po fachu, dobrze chociaż, że miruny ratują trochę
  • Odpowiedz
@Mroczny_Pyton: Nie no nie spisuję, na pewno się przyda jako dodatkowe szkło. A mieć taką szklarenkę fajną pełną pięknych stałek nooo, marzenie :)

Haha, ja nie lubię focić z kimś kto nie robi zdjęć, bo się wtedy ten ktoś nudzi i marudzi i jest niecierpliwy i czeka na mnie ;).
  • Odpowiedz