Wpis z mikrobloga

@MalaHelenka: Gdyby to była jeszcze mk. III to byłoby czego. Ten można kupić już używany (jak ja zrobiłem) za około 3k w super stanie. Potem problem to szkło ale sam mam tylko droższy 24mm 1.4 Sigma Art, a reszta to budżetówka - ten Porst za 200 zł z adapterem i beznadziejna 50 pod pełna klatkę od Sonego.
  • Odpowiedz
@SanteSimon: To mydło ma swój urok moim zdaniem. Przypomina mi on trochę obraz na płótnie a nie widok za oknem.

No i sprzęcik super. Sam mam A6000 i się kurzy ostatnio ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@SadWolf: Dzięki! Moja różowa tez powiedziała ze wyglada to jak obraz na ścianie, a nie okno ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja sobie zrobiłem postanowienie, ze będę więcej focil i nosze wszędzie ze sobą aparat. Tak jak w tym przypadku wziąłem go w delegacje
  • Odpowiedz
@MalaHelenka: A6000 to kozak sprzęt, nie ma co się czuć gorszym. Robiłem nim zdjęcie na 3 kontynentach, a do fotek z Los Angeles wracam co jakiś czas i nadal jestem zadowolony.

Miałem wtedy A6000 + syfny kit 16-50 + sony 50 1.8 to tanie + 70-210 m42, teraz mam A7 III + 3 szkła dużo droższe, a jednak nie narzekam na to, co dało mi A6000.

A jak zapięłaś tam 30mm14
  • Odpowiedz
@Tfor: Jezus, umrę z zazdrości zaraz. Na 3 kontynentach to ja Ci zrobię nawet pralką dobre zdjęcie, z takimi widokami, jezu, tam się kadry same bronią.

Z sigmy faktycznie jestem zadowolona, zawsze mogę kiedyś zmienić puchę na lepszą i przepiąć ten obiektyw.
No właśnie chciałabym kupić 16stkę sigmę do kompletu, ale to jeszcze chwilę. Na razie to tak focę na pół aparat pół telefon.
  • Odpowiedz
@MalaHelenka: No właśnie nie, dużo zdjęć robiłem w pomieszczeniach, w metrze czy coś - gdzieś, gdzie nie ma prawie nic światła, jakiś street po zmroku czy wpieprzanie się na zaplecze chińskiej knajpy w Chinatown, by zrobić zdjęcie kucharzowi zanim mnie wyrzucą - a AF w A6000 dawał radę, był celny, szybki, nawet na gównoszkłach.

Optycznie dobre zdjęcia, po prostu wykonaniem zdjęcie się broni, już tutaj #!$%@?ę od kadrów per se.

Po
  • Odpowiedz