Wpis z mikrobloga

Cześć Mircy. Mam pytanie odnośnie sakramentu bierzmowania. Czy i dlaczego przyjąłeś/aś ten skrament? O ile do komunii szliśmy jako osoby nierozumne, o tyle do bierzmowania już podchodzili nastolatkowie świadomi swoich czynów. Pytam z ciekawości, większość moich rówieśników #!$%@?ła szajs, żeby zaliczyć i przystąpili, ja już wtedy wiedziałam, że z KK jest mi nie po drodze. Jestem jednak ciekawa, czym kierowali się inni. Pytanie szczególnie do roczników z lat '80 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale też ciekawi mnie, czy młodsze roczniki inaczej na to patrzą, i czy moze teraz już mniej idą bo "tak trzeba".

#bierzmowanie #katolicyzm #kosciol #kosciolkatolicki #klechistan #sakrament
  • 118
  • Odpowiedz
@e3fa: Kościół jest potrzebny bo co niedzielę przypomina ludziom, żeby nie kradli itd. Ale "nauczyciele" się pogubili i opowiadają historyjki rodem z Harrego Pottera.
  • Odpowiedz
  • 2
@e3fa od 12 roku życia nie chodzilem na religię więc mam to w dupie, żadnym świadkiem, chrzestnym itp ie będę bo to byłaby #!$%@? hipokryzja
  • Odpowiedz
@e3fa: Jestem z rocznika 96 i nie miałem bierzmowania. Nie chodziłem w ogóle na spotkania. To był moment gdy miałem pierwszą dziewczynę, więc wolałem iść do niej z nadzieją, że uda mi się potrzymać cycka zamiast siedzieć w zimnym kościele i umierać z nudów. Bóg mnie za to pokarał. Dziewczyna po jakimś czasie okazała się niewierna, a jej "przyjaciel" obił mi mordę. Z perspektywy czasu niczego nie żałuję. Uważam, że cała
  • Odpowiedz
@e3fa miałem #!$%@?, ksiądz mnie wywalił z grupy do bierzmowania xD Pół roku później tato mówi, że jego znajomy ksiądz robi bierzmowanie i w sumie mógłbym to ogarnąć bo to tylko godzina na mszy a zawsze papier jest i w razie czego nikt się nie przywali. Zupełnie zbędna rzecz dla mnie, ale godzina to nic wielkiego, więc pojechałem i tyle. Żadnych przygotowań, sama msza i elo z bani.
  • Odpowiedz
Bo rodzice kazali xD. Ogolnie dosc konserwatywni i zacofani w wielu wzgledach...Do tego dość specyficzne środowisko(wieś). Ostatni raz byłem u spowiedzi właśnie przed bierzmowaniem, od tego czasu strasznie mi do kościoła nie po drodze.
  • Odpowiedz
@e3fa miałem to w dupie, przyjąłem bo rodzina, bo wszyscy tak robili i dlatego że w moim kościele nie robili jakichś durnych spotkań na które trzeba było chodzić. Myślałem że godzina i spokój a teraz muszę iść ogarniać apostazję bo próbują mnie wkręcać w bycie chrzestnym bombelka i pewnie będą próbowali w inne śmieszne cyrki.
  • Odpowiedz
@e3fa 93 here, nie przyjęłam bo nie chciałam mimo nacisków ze strony rodziny. Mama ostatnio nawet przepraszała bo trochę jej się zmieniło podejście i cieszy się że nie poszłam bo 'wypadalo'. Bez bierzmowania można być świadkiem nie można być chrzestnym z tego co się orientuję, ma to jakiś sens bo inna rzecz świadczyć o czyjejś miłości a inna obiecywać do wychowania w wierze. Podejście jest chyba niezależne od wieku, teraz ludzie którzy
  • Odpowiedz