Wpis z mikrobloga

Cześć Mircy. Mam pytanie odnośnie sakramentu bierzmowania. Czy i dlaczego przyjąłeś/aś ten skrament? O ile do komunii szliśmy jako osoby nierozumne, o tyle do bierzmowania już podchodzili nastolatkowie świadomi swoich czynów. Pytam z ciekawości, większość moich rówieśników #!$%@?ła szajs, żeby zaliczyć i przystąpili, ja już wtedy wiedziałam, że z KK jest mi nie po drodze. Jestem jednak ciekawa, czym kierowali się inni. Pytanie szczególnie do roczników z lat '80 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale też ciekawi mnie, czy młodsze roczniki inaczej na to patrzą, i czy moze teraz już mniej idą bo "tak trzeba".

#bierzmowanie #katolicyzm #kosciol #kosciolkatolicki #klechistan #sakrament
  • 118
@DumnaAniemia: ja zostając chrzestną w dniu chrztu dałam dzieciakowi dwie pary śpioszkow i 70 zł, bo nawet stówy nie miałam jako biedna studentka, a uważam, i gówniak także, że jestem best chrzestna ever, więc tu nie o hajsy się rozchodzi, a o więź :)
@e3fa: mimo, iż już nie wierzyłem w tym wieku, byłem jeszcze posłuszny. Bunt przyszedł później. Poza tym nie miałem za bardzo alternatywy. Ateizm u mnie raczkował, brakowało argumentów przeciw religii, a za racjonalizmem. Internety też jeszcze wtedy raczkowały, zwłaszcza na moim zalesiu. A no i nie chciałem być jeszcze większym odmieńcem od rówieśników, a już byłem sporym.
Ja w momencie bierzmowania byłem sceptycznie nastawiony do wiary, chociaż w samym dniu bierzmowania tliła się we mnie wiara, że przyjęcie Ducha Św. zmieni moje życie.
Nie zmieniło, jak pełnoletnia osoba przestałem uczestniczyć w życiu kościoła, w kulminacyjnym momencie byłem nawet jego przeciwnikiem.
Lata mijały, człowiek coraz bardziej myśli długofalowo o swojej egzystencji. Mimo takich zwykłych przyziemnych osiągnięć czuje się #przegryw . I tak sobie zdałem sprawę, że właśnie wiara jest fundamentem
@e3fa: @DumnaAniemia:
Coś myślicie, rodzice Chrzestni powinni być ochrzczeni, bierzmowani i prowadzić lub starać się prowadzić sakramentalne życie zgodnie z nauką KRK.
Jeżeli udało się komuś otrzymać zaświadczenie upoważniajace do roli rodzica chrzestnego to prawdopodobnie poprzeż kłamstwo/zatajenie pretendenta lub księdza który że zbyt dużą ufnością takowe zaświadczenie wypisał.

@e3fa
Mimo powyższego cieszę się, że zgodziłaś się być chrzestną. Dużo zdrowia dla Was!
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@e3fa: poszłam żeby być matką chrzestną, po części dlatego że mi matka suszyła głowę (byłam jeszcze na etapie słuchania się jej xD) a po części bo lubię bardzo dzieciaka i chciałabym mieć na niego jakiś moralny wplyw.

I zbijam piąteczkę, też jestem niewierząca a chrześniak mnie uwielbia. ()
@e3fa: 80 here.
Ksiadz w 7 i 8 klasie skutecznie wyleczyl ponad polowe moich rowiesnikow, zarowno z checi bycia bierzmowanym jak i wiary.

Po latach jak tak patrze to byl strasznie sfrustrowany i chyba bardzo skonfliktowany wew czlowiek. Natoamist dla 15latka, byl po prostu #!$%@?.
Do bierzmowania z 34 osob z mojej klasy poszlo afair ~15.
@e3fa Co prawda ja nie te roczniki co pytasz, ale sądzę jako wierzący, że lepiej jest nie brać tego bierzmowania i olać kościół, niż przyjąć to, olać na kilka dobrych lat kościół, a potem przy ewentualnym ślubie kościelnym udawać jakim to się jest super wierzącym człowiekiem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@e3fa: rocznik 90, ostatecznie nie poszedłem, choć chodziłem na jakieś przygotowania. One chyba dwa lata miały być i ja odpuściłem jedno w pierwszym roku, to mi ksiadz powiedział, że muszę powtarzać cały rok xdddddddddd
Zresztą już I tak byłem bardzo przeciwny kościołowi i to mi przelało czare goryczy.
@e3fa rocznik 94 w dupie to miałem bardzo, po komunii to prócz jakiegoś pogrzebu czy tam ślubu to w kościele się mnie nie zobaczy. Na religię w sumie też nie chodziłem w miarę możliwości. Więc zero presji rodzinnej nawet można powiedzieć nie wiem kiedy się to wszystko odbywa :D