Wpis z mikrobloga

378726,21 - 10,86 = 378715,35

Dzień dobry wszystkim biegaczom z Mirko! To konto założyłem po to, żeby dzielić się swoimi postępami w drodze do osiągnięcia życiowego marzenia - półmaratonu poniżej 1:30 :) mam zamiar się dzielić treningami, postępami w diecie oraz zawodami w których brałem udział.
Wczoraj miałem dość ciężki bieg przełajowy (dystans 10,85km + liczne podbiegi + sporo piaszczystego podłoża + powalone drzewa na trasie), dlatego czas 51 minut, dający średnie tempo 4:44/km uważam za swój mały sukces.
Dzisiaj lecimy dalej z treningami, mimo bardzo niesprzyjającej pogody, dam znać wieczorem jak poszło :)

#bieganie

#sztafeta #ruszmirko

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

  • 26
  • Odpowiedz
@BenzoesanSodu: Dzięki! Chociaż nie przyszedłem tu żebyście mi słodzili, czasem chętnie przyjmę zjeby!
To że się da wiem - to być taki dziennik treningowy, który dodatkowo zmotywuje. No i do poprawy jest prawie minuta na kilometrze, więc sporo (obecna życiówka 1:45:coś)
  • Odpowiedz
@Half_Marathon: 1:40 jak złamiesz to będzie ok :P w Poznaniu łamałem i jakoś nie chce mi się na jesień dalej w dół schodzić za szybko się robi (a pewnie i tak będę na 1:35 atakować )
  • Odpowiedz
@Half_Marathon: Co w sierpniu ciekawego biegniesz? Ja teraz wiosnę miałem 1:45 atakować skończyło się w Poznaniu na 1:40 niby można mocniej na jesień się przygotować ale to już szybkość :D stresa mam :D.

A konkretny dzień do łamania 1:30 na pewno będziesz miał czytaj płaska szybka trasa (pewnie Wawa w maju za rok)
  • Odpowiedz
@Half_Marathon: Hahah :) piszesz sierpień to pomyślałem "W Wałbrzychu chce życiówkę robić? Wariat jakiś". I widzisz koszulka ładna na tym półmaratonie trzeba będzie pomyśleć :D
  • Odpowiedz
@gokish: gdzieetam, mój rekord to przed paroma laty 1:37 z groszami. Od tego czasu rok w rok coraz słabiej, dopiero dwie ostatnie połówki mi poszły w okolicach 1:39 i 1:38 ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Biegam dużo, co nie znaczy że szybko ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Half_Marathon: Fajny cel. Mi z 6 lat biegania (takiego lajtowego, bez zajeżdżania się treningami) zajęło dojście do 1:29:xx. Ale żadnej diety w to nie mieszałem. Biegałem około 50 km na tydzień, średnio po 4 jednostki. Dużo progowych, czasem jakieś interwały, do tego raz na tydzień lub 2 wybieganie i w końcu przyjdzie to upragnione 1:30.
  • Odpowiedz
@enron: Nie uwierzę bez dowodów. Jeżeli biegając ze średnią prędkością 5:07 miałeś średnie tętno 144 (wrzucałeś ostatnio) to daje sobie małego uciąć, że z palcem w dupie biegasz dużo szybciej niż jak mówisz 1:40. Mój rekord to 1:40:25 przy czym ja takie tętno 144 to mogę utrzymać przy tępie 6:05 :D. Tak wogóle to zawsze mogłeś biec takim tępem przy tym tętenie czy to kwestia treningów? Ja sam właśnie zacząłem wybiegania
  • Odpowiedz
@hard1: jak już się brać to na poważnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) podobnie jak Ty miałem z kolarstwem górskim - lubiłem pojeździć na rowerze, a treningu jako takiego nie robiłem. Z bieganiem trochę inaczej teraz podchodzę, bo mam dużo przyjemności z rywalizacji w biegach
  • Odpowiedz