Wpis z mikrobloga

36587,66 - 8,04 = 36579,62

Dzisiaj nie było biegania z rana, tylko o 11:30. Z pełnym zamysłem, bo jednak moje biegowe plany zakładają starty właśnie w takich ciepłych godzinach. Stąd od razu założyłam sobie wolne tempo, tak żeby wyszła z tego godzinka biegu, bo na razie chodzi o to, żeby przyzwyczaić organizm do takich warunków. I wyszło mi 60 minut truchciku z pięknym (tfu!) słoneczkiem nade mną. Łanie też opaliłam sobie nadgarstek "na zegarek" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie #kinjabiega
  • 3
Grr, oczywiście, już nie mogę edytować, a chciałam dodać, że lipiec zakończyłam wybieganiem 117,39 km ʕʔ

@tolstyy00: Chciałabym powiedzieć, że polecam taką porę na bieganie, ale to nie jest prawda ( ͡° ʖ̯ ͡°) Ale za to ćwiczenie głowy naprawdę bardzo fajne.
@Kinja a no jesli jeszcze się planuje start w wakacje, to dobrze mieć doświadczenie z taką pogodą. Ja np. Teraz biegam zawsze w czapce a kiedyś używałem opasek na głowę albo miałem gola glowe lub ubieralem okulary. Jednak czapka jest dla mnie idealnym rozwiązaniem. Pewnie tyle ilu biegaczy, tyle sposobów radzenia sobie z upałem.( ͡° ͜ʖ ͡°)