Wpis z mikrobloga

#chudnijzwykopem

Wołam @Polska5Ever i proszę o odpowiedź na moje pytanie.

Uporczywie utrzymujesz pogląd, że w odchudzaniu chodzi o ujemny bilans kaloryczny. Trzymając się tego toku rozumowania, dla utrzymania wagi potrzebny jest zrównoważony bilans kaloryczny. Tylko, że zgodnie ze znanymi wzorami i wyliczeniami (kalkulatory BMR, TDEE) zapotrzebowanie energetyczne mojego kolegi wynosi 2700 kcal, a mimo to ciągle widzę go wpieprzającego pączki, popijającego to Colą i stołującego się w Mc'Donalds. A mimo to wygląda jak więzień obozu Auschwitz. Gdybym ja tak jadł, nie zmieściłbym się w drzwiach. Żeby utrzymać wagę, nie mogę jeść za dużo węglowodanów prostych, bo wystarczy kilka tygodni jedzenia jak zwykły Kowalski (bułki, ziemniaki, chleb) i koszula się nie dopina.
  • 49
  • Odpowiedz
@Kajakiem_przez_Tybet: Wiedziałem, że zostanę wyśledzony ( ͡° ʖ̯ ͡°) Wpiszę kilometry tygodniami od tego wstecz: 320; 100; 180; 65; 45; 190. Tylko tyle.
@ChocolateThunder: Wiem, że stronglifts, poczytane tutaj od specjalistów, na yt obadane, ale czekam aż mi się robota poprzestawia żeby pasowała siłownia, bo teraz mi średnio. A rower zaraz się skończy, bo aura siądzie i tylko momentami będzie można wyskoczyć. Za dużo mi to
  • Odpowiedz
Za dużo mi to daje przyjemności, żeby zrezygnował


@inyourface: hehe, skąd ja to znam.
Z 96.5 kg zleciałem na 72kg, głównie jeżdżąc na szosie. Rodzina mówi, żebym się już przestał wygłupiać, ale… taka niespecjalnie trudna trasa 40-50 km co 2-3 dni sprawia mi gigantyczna frajdę i jeżdżę, bo to uwielbiam. A spadek wagi i cm to po prostu efekt uboczny.
  • Odpowiedz
@hetman-kozacki: Specjalistą nie jestem. Czytałem jednak o profesorze z Uniwersytetu Stanowego w Kansans, nazywa się Mark Haub. W swoim eksperymencie udowodnił, że w utracie wagi najważniejsze jest liczenie kalorii. Jadł tylko słodkie przekąski Twinkies, Oreo itp. Liczył jednak kalorie i utrzymywał ujemny bilans kaloryczny (1800 kcal dziennie) w dwa miesiące schudł ponad 12 kg.
Dla ciekawskich, linki.
https://en.wikipedia.org/wiki/Twinkie#Twinkie_diet
http://edition.cnn.com/2010/HEALTH/11/08/twinkie.diet.professor/
  • Odpowiedz
@jaj0: polecam też film "Jak dobrze napchać wora", w którym gościu robi podobny eksperyment, żywiąc się fast foodami.

Ale uwaga - film (dosyć amatorski swoją drogą) jest odpowiedzią na mocno zakłamany film "Super Size Me" i być może wypadałoby go obejrzeć przed tym drugim.
  • Odpowiedz
@noekid: a to nie był trochę taki mockument? W sensie hasła sprawiały wrażenie, że to jest na poważnie, ale po wgryzieniu się autor nie obstawał, że to jest "naukowe podejście".
  • Odpowiedz
@inyourface: Wyglądało jak robione na poważnie, zresztą pozwali go, a on sam potem nie chciał rozmawiać na temat filmu. Ale mogłem albo "nie załapać" albo nie pamiętam.
  • Odpowiedz
@hetman-kozacki: ja do wieku 25 lat jadlem wszystko w ilosciach hurtowych
np caly chleb z maslem I miodem potrafilem zjesc na sniadanie
I wazylem 65kg przy 189cm wzrostu
nie uprawialem zadnego sportu, wszedzie tylko chodzilem na piechote
a tak w okolicy 24-25 lat w sumie nic sie nie zmienilo, nadal chodzilem na piechote wszedzie, wciaz zero sportu, jedzenie takie same I nagle zrobilo sie 80kg, pozniej 93...
teraz musze uwazac na
  • Odpowiedz
Uporczywie utrzymujesz pogląd, że w odchudzaniu chodzi o ujemny bilans kaloryczny.


@hetman-kozacki: no a jaki ma utrzymywać? Póki jak Stachursky nie nauczysz się fotosyntezować, to żeby utyć musisz zeżreć więcej niż twoje zapotrzebowanie energetyczne, a żeby schudnąć, musisz zeżreć mniej. SIMPLE AS THAT.

Zakładając że masz problem ze schudnięciem mogę w ciemno strzelać, że prowadzisz złą dietę i/lub masz nieodpowiednią ilość ruchu. Do tego najpewniej brak konsekwencji (wersja hardcore: przez 4
  • Odpowiedz
@wykopowy_brukselek: ale co ty, jeszcze chudnąć chcesz?! przecież zaraz będziesz jakieś idiotyczne BMI na poziomie jakiegoś bawidamka rodem z Paryża. Kwestie zmian w metabolizmie kwestia całkowicie osobnicza ale ten twój to byłby jakiś żart. Może organizm przerzucił Ci się w jakiś tryb oszczędnościowy w wyniku braku ruchu i złej diety przez dłuższy czas? Ja bym raczej próbował jeść przynajmniej 2500 i robić trening siłowy. Patrzyłeś też jakie masz proporcje w diecie?
  • Odpowiedz
@zimny-lech: robie trening silowy od sierpnia, najpierw obwodowka 4x w tyg, 2x gora, 2xnogi + brzuch, teraz tak bardzo polecame tu stronglifts

ale calosc krotko, raptem 6tyg
rower ostatnio odpuscilem wyprawy 100km i robie tylko takie #!$%@? po kilkanascie km
biegam w dni kiedy nie chodze na silownie
rozklad makro w dni treningowe: W120,B180, T90 w dni nietreningowe W90,B160,T65

wszedzie piszecie zeby redukowac do poziomy BF<10%:) ja mam spokojnie 15...
chcialbym
  • Odpowiedz