Niezłomna wiara w to co mówią jakieś "autorytety", brak zrozumienia, brak dyskusji, histeria... Złapałem matcha swojego czasu na #tinder z jakąś panną. Napisała po jakimś czasie pierwsza. Patrzę na opis... Brzmi lekko skrajnie.. ale dobra, stwierdzilem, że pogadam, może pod włos ją wezmę. W opisie (#feminizm #weganizm #ratujmyswiat itp).
Akurat jestem człowiekiem z tych umiarkowanych - widzę rację i tych i tych, sam rozumiem, że są różne definicje, czasami to kwestia braku
#pseudonauka tym razem w Wysokich Obcasach - typowe w pewnych kręgach bezkrytyczne i pełne zachwytu pitu-pitu na temat medycyny i filozofii Wschodu, oczywiście pełne groteskowych stwierdzeń mających nadać temu pozory naukowości. Tylko że tym razem zostało to podane w niezwykle groźnej formie jaką jest sugestia jakoby joga, czakrany i inne teorie pseudomedyczne były lekarstwem na depresję - i to w jakim stylu!

Bez antydepresantów i suplementów. Medycyna Wschodu zna inne sposoby na
18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Mądre słowa dltego myślę, że je tutaj zostawię:

"nie jem glutenu, nie jem nabiału albo jestem na diecie wegańskiej" jest to dość popularna opinia (jednak nie na mirko ( ͡º ͜ʖ͡º))

Zupełnie jakby to, co jemy lub czego nie jemy, definiowało nas, określało to, kim jesteśmy. W taką pułapkę wpadamy zwykle, gdy życie wymyka się spod naszej kontroli - wtedy jedzenie, ćwiczenia fizyczne, stają się tymi obszarami,
18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.