Za dużo wolności w tej Polsce.
Pamiętam jak kilka lat temu zastanawiałem się nad wyborem szkoły. Zależało mi głównie na profilu, obie szkoły, które go miały wydawały się prezentować podobny poziom więc rzuciłem takim "to pójdę do tej drugiej bo znajomi tam idą". Jak się na mnie wszyscy rzucili i to zarówno znajomi jak i rodzina, że jak tak mogę mam sam podejmować decyzję a nie oglądać się na innych.
Jak będziecie
Pamiętam jak kilka lat temu zastanawiałem się nad wyborem szkoły. Zależało mi głównie na profilu, obie szkoły, które go miały wydawały się prezentować podobny poziom więc rzuciłem takim "to pójdę do tej drugiej bo znajomi tam idą". Jak się na mnie wszyscy rzucili i to zarówno znajomi jak i rodzina, że jak tak mogę mam sam podejmować decyzję a nie oglądać się na innych.
Jak będziecie
Mirki, mamy z różowym sposób na podtrzymanie dobrych relacji, nazywamy to metodą na tampona xD
Zawsze jak się pokłócimy i nie możemy na siebie patrzeć, to różowa pisze do swojego zfriendzonowanego stulejarza, żali się, opowiada co o niej mówiłem, no istne wylewanie żali do emocjonalnego śmietnika. Stulej ją pociesza, gimnastykuje się żeby napisać trafny frazes, dopinguje, podnosi na duchu, przyjmuje cały ten syf z naszej kłutni na suchą klatę