Moi towarzysze niedoli pierwsze co robią po przyjściu do pracy to włączają swoje komputery - ja czajnik.

Gdy ktoś patrząc na ten mój narkotyczny szał zapyta mnie czemu sobie kawy w domu nie wypije robię mądrą (no na miarę moich możliwości) minę i opowiadam, że nie powinno się pić kawy przed śniadaniem (tak naprawdę wcale nie jem wcześniej śniadania...)

No bo przecież nie mogę im powiedzieć, że jedynie perspektywa wypicia w pracy
Mam niewiele słabości (tylko papierosy, gry, piwo, książki, Internet [głównie wypok]), ale najbardziej irracjonalna to buty. Mogę chodzić w podartych, zabrudzonych jeansach, koszulce do wycierania z Tesco, ale buty muszą być zajebiste, na miękkiej podeszwie, a najlepiej z Ecco. No nie mogę się powstrzymać, żeby fajnych butków nie kupić.

Mój niedzielny nabytek: http://www.ecco.com/en-XI/Ecco/Casual/Mens%20Collection/535004-57968?i=27

#buty #uzaleznienia #cashflow #spam
Dzisiaj na francuskim dyskutowalismy na temat uzaleznienia od internetu. Kiedy wspomnialam o spedzaniu czasu na wykopie i dyskutowaniu tutaj na rozne tematy, wszyscy stwierdzili, ze to jakies #!$%@? i strata czasu i patrzeli sie troche jak na dziwolaga... Chyba cos jest z nami nie tak :E a jak jeszcze wspomnialzm, ze nie chodze do biblioteki, bo potrafie sobie te ksiazki za darmo w internecie znalezc to juz w ogole sobie przegralam... #