Tak sobie dzisiaj przemyśliwuje jako osoba wierząca, ale wątpiąca. Bo: Bóg się #!$%@?ł na Ewe i Adama. Zemsta jest słodka więc odebrał im wieczne, dostatnie życie. Mało tego (Bogu) to jeszcze ukarał miliony pokoleń potomstwa Adam i Ewy jakby to nasza wina było, że sobie oni zgrzeszyli. Nie mógł Bóg przerwać eksperymentu, bo na kim by się zemścił? Zdaje się, że Bóg ciągle to przypomina, bo w S.T. jest chyba mowa, że
@JanuszTzebula: Święty Augustyn miał kiedyś powiedzieć gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu… może trochę w innym kontekście, w każdym razie Bóg m.in. jako stworzyciel „rządzi wszystkim”. Ale daje też wolność. Szatan, dość wysoko postawiony i mający „ludzi” pod sobą anioł doszedł do wniosku, że nie chce mieć szefa – sam ma tyle władzy i takie możliwości, że nie będzie nikomu posłuszny. Niektórzy widzą w
Zdaje się, że Bóg ciągle to przypomina, bo w S.T. jest chyba mowa, że będzie karał ileś tam pokoleń potomstwa tych, którzy Go obrazili. Przypowieść o synu marnotrawnym. Synalek przehulał kasę na dziwki i chlanie, a jego brat co #!$%@?ł od rana do wieczora gówno dostał w nagrodę, a jego brat tak. Robotnicy w winnicy (sami ocencie to):


@JanuszTzebula: interpretujesz te teksty opacznie. Po pierwsze w ST jest rzeczywiście taki fragment: