Mirko, pomusz. Wyjeżdżam w niedzielę na kilka dni do Jordanii. Wstępnie ogarnąłem sobie wszystko, ale jedna rzecz mnie zastanawia. Zabookowałem sobie nocleg w namiocie na Wadi Rum, a normalnie będę spał niedaleko Madaby.
Pierwszy pomysł był taki, żeby bardzo wcześnie (ok. 5-6) wyjechać z Madaby do Petry. Liczę 3h drogi więc ok. 8-9 będę w Petrze, powiedzmy tam 5h więc załóżmy o 14 wyjazd do Wadi Rum i o 16 jestem na
Pierwszy pomysł był taki, żeby bardzo wcześnie (ok. 5-6) wyjechać z Madaby do Petry. Liczę 3h drogi więc ok. 8-9 będę w Petrze, powiedzmy tam 5h więc załóżmy o 14 wyjazd do Wadi Rum i o 16 jestem na
No i niecały rok temu wracamy sobie z ziomeczkami z pracy zdalnej ze Sri Lanki. Lot Sri Lanka - Jordania wspomnianymi liniami Qatar Airways. Siedzimy już w autobusie na płycie lotniska, który ma nas zawieźć do samolotu, a tu za szybą idzie sobie szejk z Sokołem xD
Obrzydliwe zachcianki szwejków, którzy uwielbiają męczyć zwierzęta. Nie wiem z czego tu się cieszyć