Siema Mireczki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie jak ktoś nigdy nie palił papierosa to na 99% jego pierwsza próba to będzie kasłanie, gorycz w ustach, plucie i ogólnie tragedia XD
Im więcej pali, z różnych powodów tym bardziej papieroski zaczynają mu "smakować"

Sam nie jestem abstynentem i nie byłem, ale zauważyłem, że odkąd regularnie ćwiczę/biegam/rower ogólnie te "pozytywne" uzależnienia, to np. alkohol coraz mniej mi smakuje, wiadomo wypiję
Zimny-jak-lod - Siema Mireczki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie jak ktoś nigdy nie palił papieros...

źródło: images

Pobierz

czy też zauważyłeś u siebie taką zmianę?

  • tak - te dobre "nałogi" mnie bardziej uszczesliwia 48.3% (56)
  • nie - nadal te "zle" tak samo mnie uszczesliwiaja 19.0% (22)
  • pol na pol, cwicze itp ale alko tez mi duzo daje 32.8% (38)

Oddanych głosów: 116

@Zimny-jak-lod: dużo zależy od Twojego "domyślnego" stanu. Jeśli masz mocno obniżony nastrój, to używki mocno Ci go podnoszą i nie odczuwasz dotkliwie obniżenia nastroju na kacu, za to wysiłek związany z przyjemnością z ćwiczeń na co dzień jest nie do udźwignięcia. Jeśli masz w miarę normalny nastrój, to poziom na który wybijają Cię używki nie różni się tak bardzo od domyślnego i nie sprawia takiej frajdy, za to obniżenie nastroju "na
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Boję się że popadłem w alkoholizm. Tzn w sumie to mam świadomość że to już nastąpiło, ten wpis to efekt wewnętrznego załamania. Potrafię nie pic tygodniami lub miesiącami ale jak już się napije to pije do utraty pamięci. Wstaje rano i nie wiem co działo się poprzedniego wieczoru. Nie zdarza się to często, raz na parę tygodni. Ale jak się zdarza, to z barku znika od pół do litra
to, ze jestes tego swiadomy to juz duzo. najwiekszym problem jest wypieranie alkoholu jako problemu.
dobrze, ze nie walisz codziennie, niemniej jednak jesli tracisz kontrole to jest to alkoholizm.
Rozwiazanie jest proste: idz na terapie i pogadaj o swoim problemie z zona.
  • Odpowiedz
Za mało atencji zebrał poprzedni wpis więc jescze raz xD jakbyście się zastanawiali co tu się wczoraj działo to był grill i ognisko na 12 osób ale że moi znajomi mają #rigcz to tak wygląda miejscówka dzień po, po nocnym sprzątaniu ( ͡ ͜ʖ ͡) uczcie się młode #!$%@? jak to się robi żeby miejsce służyło jak najdłużej #majowka #alkoholizm #dziendobry #chwalesie #czujedobrzeczlowiek #bushcraft #ognisko
ExtraIntrowertyk - Za mało atencji zebrał poprzedni wpis więc jescze raz xD jakbyście...

źródło: temp_file7848839628405516727

Pobierz
@meltdown: Wiesz że tu nie chodzi o sam alkohol ale zapewne masz jakiś kryzys z czymś sobie nie radzisz lub jakieś nieprzyjemne sytuacje emocje i chcesz od tego uciec lub zapomnieć za pomocą alkoholu.
  • Odpowiedz
@Zosia_Samosia123: najgorsze nastąpi, gdy staniesz przed ścianą, biochemia mózgu się ustabilizuje i znów będziesz produkować tyle neuroprzekaźników ile trzeba, co w Twoim odczuciu będzie ilością zdecydowanie za małą. Zaczną się rozczarowanie, nuda i zmęczenie. Mózg będzie się domagał, ale w inny sposób, niż telepaniem rąk i kacem. Będzie Ci sączył złe myśli.
  • Odpowiedz
#alkoholizm może w sumie nie do końca, bo alkohol to się piło za gowniaka w akademikach, ale ostatnio w ogóle straciłem chęć na jakiegoś drinka czy piwo. Jak już mam ochotę napić się piwerka to biorę sobie smakowego radlera 0% i tak w sumie od kilku miesięcy. Jak już się napiję to naprawdę musi być jakaś okazja i też nie w ilości żeby się zezłomować. I tu mnie nachodzi refleksja. Jak to
Bracie, nie zadawaj takich pytań, zostań tam gdzie jesteś, to miejsce jest dla Ciebie najlepszym z możliwych. Doceń tę łaskę niezrozumienia. Każdy ma swoje powody żeby pić, i oby każdy z nich znalazł wreszcie powód żeby przestac. Jak sobie przypomnę losy niektórych dzieciaków, których spotkalem w swoim osrodku koło Karpacza, to do tej pory chce mi się płakać nad nimi. O ile ja mialem kiedyś życie szczęśliwe i kompletne, dzięki czemu mialem
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak byłaem alkoholikiem i często popijałem to miałem zapał do pracy, przecież na alko musiało być. A że nie zadowalała mnie parkowa z biedry tylko droższe trunki to trzeba było zarabiać. Do tego imprezy, wyjazdy, a z tym wszystkim wiążą się wydatki na jakieś taxówki, wejściówki, jedzenie, mandaty itp. No i skoro chlam to trzeba poziom trzymać aby nikt menelem nie nazwał. Więc się cały czas pracowała. Normalnie na
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @BooB: no kontakty społecznie ukróciłem bo moi znajomi spotykają się głównie aby pić. Jakieś prace domowe itp wykonuje normalnie. Raczej prócz wychodzenia pic to moje życie się nie zmieniło. Dołożyłem tylko sport, więcej gotowania dla siebie, książki, filmy i tyle. Po prostu mam też więcej czasu teraz.

@D00D00: Ciężko coś na siłę znaleźć jak przez 40 lat prawie nic nie znalazłem. Dołożyłem sport ale wydatek
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ktoś kiedyś korzystał z jakiegoś prywatnego ośrodka leczenia uzależnień? Może jakiś polecić? Chciałbym sobie zrobić 4 tygodnie totalnego oderwania od codzienności. W ramach urlopu. Ale interesuje mnie coś z fajną infrastrukturą typu #silownia , basen no i dobra szama bo chciałbym wrócić do formy porządnej. Bo #mikrokoksy troche. Nie jestem jakoś turbo w #alkoholizm ale po prostu chciałbym odstawić alko, fajki i inne uzależnienia jak np telefon, czy