Z informacji uzyskanych od katechetki wiem, że dzieci wróciły do szkoły równo o godz. 12, wtedy to rozpoczyna się u nas przerwa obiadowa. Pani katechetka powiedziała uczniom tylko, żeby zostawili plecaki w klasie i dzieci mogły iść na obiad.
Jestem bardzo ciekaw na ile te wszystkie narzekania na sytuację to faktycznie troska o to żeby dzieci nie były głodne, a na ile nienawiść do KK.
Bo jakoś jak dzieci pójdą
#misjafutbol