Mireczki szybkie pytanko, czy do sztafety liczy się również bieżnia? Bo przez ostatnie 4 miesiące uskuteczniałem bieganie na bieżni i szkoda żeby się dystans marnował. #bieganie
Wczoraj 60km z różową, trasa wytoczona przez Strave więc ciekawych przystanków jak na lekarstwo, ale dzisiaj mimo braku chęci zabrałem się na samotne łatanie kwadratów, choć nabijanie 5bar w oponach na przeloty po kamieniach to nie do końca dobry pomysł.
Dzisiejsze łapanie kwadratów to była istna karuzela emocji - ucieczka przed psem, szukanie bidony który wypadł podczas ucieczki, gnanie po szutrach (co akurat jest na plus), a na sam koniec udało mi się wywinąć przed dzwonem kiedy samochód próbował wymusić pierwszeństwo na rondzie ( ͡°ʖ̯͡°)
Z ostatniego tygodnia zaległe bieganie w upałach w piątek już mi się odechciewało i męczyłem się żeby dobiec przynajmniej 5k. A dzisiaj powrót po przeziębieniu miało być spokojnie ale jak tylko poczułem świeże powietrze po burzy zmieniły się plany i leciałem na około 90% możliwości ¯(ツ)/¯.
Ostatnie dwa tygodnie to wycieczki z różową w tym wyjazd na Roztocze, które nas oczarowało. Mieliśmy tylko dwa dni na jazdę rowerem, to różowa pomimo żalu że miało być tam płasko (nie mama pojęcia kto ją tak okłamał) przełamała się i wskoczyła na trasy około 50km, a szuter jej też nie straszny i na oponach 28cc leciała jak przecinak
na oponach 28cc leciała jak przecinak przez lasy (。◕‿‿◕。).
@Sierotek: Roztocze pod tym względem nie jest złe. Na pewno mniej piachu niż na mazowszu. Chociaż jak jest susza, to wszystko jest sypki i łatwo się dosłownie wkopać. Słodko-gorzkie jest jeżdżenie asfaltami - ludzi tu coraz mniej, a więc ruch też, za to widoki i asfalty zostają. Na pewno są tam teraz o niebo lepsze
Ostatnio miało być 5 ale się przyjemnie biegło to zrobiła się 10, a dzisiaj miało być spokojnie po wczorajszym rowerze a pomyliłem drogi i znowu do piątki się dodało
Dzisiaj to mi się trafiła idealna pogoda, nawet mocno nie wiało a od momentami pokazywało mi 30 stopni w słońcu więc protokół opalanie był aktywny, połowa trasy wyszła wzdłuż Sanu i choć jechałem asfaltami to widoczki cudowne (。◕‿‿◕。)
Trochę się tego nazbierało, wycieczki z różową, wycieczka z @Vel_Macarena który jak zawsze potrafi narysować znaną trasę w całkiem inny sposób, no i parę solo.
@gienon: jest to mój drugi gravel, wcześniej miałem Rometa Aspre 1 i wymieniłem go głównie z kaprysu bo mi się kolor spodobał, Romet był w całości na Clarisie i dawał wszędzie radę. Zresztą pierwszego gravela brałem raczej z niższej półki żeby zobaczyć czy mi się to spodoba